Michal Misiurewicz wrote:

>> AKumulatorowych u nas nie widziałam, zreszta nie wyobrażam sobie
>> podkaszarki akumulatorowej (ciężar).
>
> Ja taką mam. Istotnie, do najlżejszych nie należy, ale przecież
> podkaszarki nie używa się aż tak bardzo.

Pewnie, nie mam żadnej i żyję. W dodatku dziwnie mi sie wydaje, że wolę
czasem użyc nożyc do trawy, niż wydać majątek i "w nagrodę" dźwigać
jakies 100 kilo, no niech będzie 10 ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)