Data: 2006-10-10 14:05:28
Temat: Re: próba samobójcza
Od: a...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
- napisał(a):
> mialam spokojne poukladane zycie (no prawie poukladane) mam faceta .....
> kilka tyg temu moj byly facet (nie widzielismy sie 6 lat) odeawal sie do
> mnie
> spotkalismy sie kilka razy i bylo cudownie zastanawialismy sie czy nie
> wrocic
> do siebie ale ja mam faceta a on kochal jeszcze byłą ...
> wczoraj probowal sie zabic...
> chce mu pomoc wrocic do szczesliwego zycia ale nie wiem jak???
Pewne jest to, że nie czas i miejsce na osądy i komentarze w tym
stylu (krowo itd.) Jeżeli chcesz mu pomóc badz przy nim i nie kieruj
jego zyciem - chyba, że bedzie groźny sam dla siebie. to on musi
wybrac - Ty czy ta druga. nie znam sprawy, nie rozumiem wielu kwestii
(dlaczego był z Toba a tamta kochał itp...). Najwazniejsze, ze jest w
szpitalu pod opieką specjalistów. Później wypada utrzymac kontakt z
psychologiem. powodzenia
|