Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "arek" <s...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problem- kobieta!
Date: Wed, 6 Feb 2002 23:40:27 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 73
Message-ID: <a3sbg8$p9k$1@news.tpi.pl>
References: <a3p9q0$js8$1@news.tpi.pl> <a3pcia$aak$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc70.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1013035337 25908 213.76.6.70 (6 Feb 2002 22:42:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Feb 2002 22:42:17 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:124499
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Rodek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a3pcia$aak$1@news.onet.pl...
> Czesc
> Dzis mam taki dzien ze na wszystko znam odpowiedz ;)))))
>
> Wiem ze sa to bardzo glebokie wnioski, ale intuicja mi to podpowiada:
> Jestes bardzo ambitny, chyba za bardzo.
> Zawsze chcesz byc najlepszy.
> Jesli wiesz, ze cos Ci moze nie pojsc, to nie robisz tego.
> Nie obraz sie, ale chyba nie umiesz przegrywac.
Jeszcze raz wracam do tego co powiedziałem na początku mojego listu:
"Proszę, weźcie również pod uwagę, że trudno mi pisać o tym wszystkim, że
treść tego listu jest kompromisem między tym co naprawdę odczuwam, a tym w
jaki sposób umiem to wystukać na klawiaturze."
Rzecz w tym, że przyzwyczaiłem się przegrywać- to jest łatwiejsze, ale
gdy chodzi o kontakty z kobietami ( mam na myśli te bliskie ) to po prostu
takiego ryzyka przez ostatnie 4 lata wogóle nie podejmowałem- więc nie
przegrywałem.
Teraz jednak, być może zaryzykuję, ale widmo przegranej- już sama myśl
przeraża mnie.Po prostu przegrana na tym polu jest dla mnie nieporównywalnie
większa niż gdzekolwiek indziej ( sport, praca, nauka, mecz....). Porażka w
innych dziedzinach jest dla mnie czymś normalnym, do przyjęcia- chwila
goryczy, drobne zakłopotanie, ale już po jakimś czasie wszystko wraca do
normy. Tutaj porażek mozna się "nauczyć"- przynajmniej w moim odczuciu. Ale
jesli ktos mi mówi, że "dostał 2 czy 3 razy kosza" od tej czy tamtej
dziewczyny i przechodzi z tym do porządku dziennego- to przerasta mnie to
conajmniej o epokę. Być może mam coś uszkodzone pod kopułą, być może
"dostawanie kosza" jest czymś najnormalniejszym w świecie, ale nie dla
mnie.....
> Zalezy Ci na tym aby inni zawsze dobrze o Tobie MYSLELI
Może ze względu na to że jeszcze mieszkam z rodzicami, to są chwile
(bardz rzadko) kiedy zależy mi na opinii innych, ale poza tym mam w d... co
inni myślą o mnie
> Rzadko tracisz nad soba panowanie.
> Piecze Cie w zoladku itd...
>
> Jaki sobie z tym poradzic?
> Na pewno nie musisz isc z tym do specjalisty. Poradzisz sobie sam, jestem
> tego pewien.
> Jestes towarzyski, chodzisz na imprezy, poszalej bardziej niz zwykle, zrob
> cos
> niekonwencjonalnego, czego zwykle bys nie zrobil, i nie mysl o tym co beda
> mysleli inni.
> Jesli cos Ci nie pojdzie w pracy nie doluj sie tym, tylko przejdz z tym do
> porzadku (zaakceptuj to).
> Pograj troche w gry towarzyskie: karty, szachy, monopol i takie tam,
> nauczysz się przyjmować
> porażki jako cos naturalnego w zyciu czlowieka.
>
> Taki trening osmieli Cie do podejmowania wyzwan, ktore skazujesz z gory na
> mozliwosc porazki.
>
> Napisz co sodzisz o moich wnoiskach na swoj temat.
>
> Pozdrawiam
> Rodek
>
> "... wystarczy o o-drobina nadziei pozytywne myślenie wszystko odmieni..."
>
Dzięki za odpowiedź, myślę , że Twoje wnioski są całkiem ok, ale mimo
wszystko są zbyt ogólnikowe.
Tzn. prawdę mówiąc niewiem jakich odpowiedzi, porad się spodziewać ( czy to
będzie rada- CUD, jakieś wróżby, medytacje, czy kuracja w alpach
szwajcarskich), ale powinny chyba być one bardziej "techniczne",
sprecyzowane- objaśniające tę moją dewiację i opisujące metody, techniki
wyjścia z tego zaułka.
Jeśli ktoś coś może jeszcze pomóc, doradzić- bardzo proszę i z góry
dziękuję
|