Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: Stalker <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problem poświęcenia i ryzykowania
Date: Mon, 21 Mar 2011 23:25:44 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 35
Message-ID: <im8j98$u8r$1@news.dialog.net.pl>
References: <iltnqr$sts$1@news.onet.pl>
<f...@d...googlegroups.com>
<ilvrcb$fe3$1@news.onet.pl>
<f...@c...googlegroups.com>
<im06ti$jjp$2@news.onet.pl>
<e...@k...googlegroups.com>
<im21cs$1b7$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-87-105-21-14.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1300746344 31003 87.105.21.14 (21 Mar 2011 22:25:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Mar 2011 22:25:44 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.15) Gecko/20110303
Thunderbird/3.1.9
In-Reply-To: <im21cs$1b7$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:591405
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-03-19 11:43, Delfino Delphis pisze:
> No bo ciekawi mnie gdzie jest dla ciebie ta granica. Wydawałoby się, że
> jeśli na 50% zginą dwie osoby, albo na 100% zginie tylko jedna, to jest to
> taki minimax, granica opłacalności, przy której oba rozwiązania są
> równoważne. I teraz zmieniając albo prawdopodobieństwo, albo liczby osób
> rozwiązanie jest oczywiste np. jeśli na 50% zginą 3 osoby, albo na 100%
> jedna, to wydaje mi się, że poświęcenie jednej jest zupełnie racjonalne. Ale
> np. dla ciebie (i nie tylko) ta granica jest zupełnie gdzieś indziej -
> jesteście skłonny np. ryzykować życiem 100 ludzi, aby uratować jedną.
>
> Zastanawiam się skąd to się bierze. Czy z jakieś irracjonalnej wiary, że
> procenty nie mają znaczenia i opatrzność nagradza 'dobre' decyzje? Wpływ
> naszej kultury? Na filmach rzeczywiście ZAWSZE się udaje i może stąd
> przeświadczenie, że tak należy robić? Nie wiem.
>
> Ale zakładam, że i dla ciebie istnieje jakaś granica i nie będziesz na 50%
> ryzykował życia miliona ludzi, dla ratowania jednego. Jeśli tak, to gdzie
> dla ciebie jest ta granica i dlaczego akurat tam?
Co wyście się tak tych cyferek uczepili? :-)
W taki sposób to ten dylemat mogą rozstrzygać maszyny u ludzi jest to
przecież dużo bardziej skomplikowane.
Kojarzycie może "I, robot"? W filmie bohater, Del Spooner, nienawidził
robotów, które go otaczały. W czasie wypadku samochodowego do rzeki
wpadł on i mała dziewczynka. Na pomoc skoczył robot, przeliczył
prawdopodobieństwo i uratował jego (bo miał kilka procent większe szanse
na przeżycie). Spooner nie mógł się z tym pogodzić. Jako człowiek
podjąłby zupełnie inną decyzję.
Stalker
|