« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2008-11-03 16:16:07
Temat: Re: problem siedmiolatkaDnia Mon, 3 Nov 2008 16:46:29 +0100, Harun al Rashid napisał(a):
> Nie musi być nieśmiałe, wystarczy, że potrzebuje dłuższej chwili na
> odnalezienie sie w chaosie towarzyszącemu ustawianiu w pary
Ale tu nie o ustawianiu się było to o zabawie podczas przerwy. No dobrze, u
nas przerwy są dość długie więc o zagapieniu mowy być nie może.
A poważnie, mój błąd, że założyłam bez dopytywania, że dziecko śmiałe,
odważne, komunikatywne itd.
Ale skoro autorka nie doprecyzowała to mogłam takowe wnioski wysnuć,
MOLNARka najwidoczniej założyła inaczej.
Dopóki nie wiemy jakie dziecko to możemy sobie pisać i pisać.
Oj a takie nieodnalezione w chaosie to znam, ale ono raczej nie gada na
lekcjach ;)
>Jak do tego inteligentne i
>wybredne, to już kanał zupełny. ;)
Oo, tej opcji, że wybredne to jeszcze nie braliśmy pod uwagę, ale to chyba
nie ten przypadek, że jej się koleżanki nie podobają ;)
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2008-11-03 16:19:22
Temat: Re: problem siedmiolatkaDnia Mon, 03 Nov 2008 16:45:55 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> Się już wyjaśniło. Młoda ma skierowanie od neurologa.
?? Nie widzę.
No to może być problem poważniejszy. To współpraca na dom- szkoła bardzo
potrzebna i oby się dobrze układała.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2008-11-03 16:20:45
Temat: Re: problem siedmiolatkaDnia Mon, 03 Nov 2008 16:45:55 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
> Się już wyjaśniło. Młoda ma skierowanie od neurologa.
Czytam sobie wątki po kolei datami, godzinami i tym sposobem jeszcze nie
doszłam.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2008-11-03 16:21:27
Temat: Re: problem siedmiolatkaDnia Mon, 3 Nov 2008 15:42:40 +0100, Jolka napisał(a):
> Byłam z nią u dwóch psychologów i neurologa.
> Badanie EEG wyszło ok. i neurolog zalecił wizytę u psychiatry.
szkoda, że szkoła nie jest integracyjna.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2008-11-03 16:25:48
Temat: Re: problem siedmiolatkaSzerr <n...@p...pl> napisał(a):
> > Brakuje jej "przyjaciela" ze szkolnej lawki.
>
> Ale jak siedzi z kimś, to gada. Coś trzeba wybrać. Nie da się zjeść
> ciasteczka i mieć ciasteczka.
mozna miec ciasteczko i nie zjesc go.
>
> >> W co nie wierzysz? Że nie przejeżdżam na czerwonym, czy że to pragnienie
> >> nie śni mi się po nocach?
> > ze to pragnienie.
>
> Jak skrzyżowanie puste, a mnie się spieszy, to pragnienie jest wielkie.
nie bede prowadzic dyskusji na poziomie filmow amerykanskich....
i.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2008-11-03 16:25:54
Temat: Re: problem siedmiolatkawaruga_e napisał(a):
> Dnia Mon, 03 Nov 2008 10:25:51 +0100, krys napisał(a):
>
>> Chodzi o to, żeby nie wyszło tak, że
>> zawsze jedno dziecko pozostaje od reszty odizolowane.
>
> A ja przez rok miałam jedno odizolowane, nie dał się przekonać, że
> koledzy "nie gryzą", że zabawa w grupie jest fajna, że.. itd. itd.
Dobra, ale wiesz przecież, że różnica polega na tym, że on CHCIAŁ być
odizolowany, a tamta dziewczynka jest odizolowana wbrew swoim chęciom.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2008-11-03 16:28:11
Temat: Re: problem siedmiolatkaSzerr <n...@p...pl> napisał(a):
> Dnia Mon, 03 Nov 2008 14:44:50 +0100, Iwon(K)a napisał(a)
> w:<news:5a45.00000ab0.490f0052@newsgate.onet.pl>:
>
> >>> Jutro idę z córką do psychiatry dziecięcego
> >> Nie przesadzasz aby? Siedmioletnie dziecko gada na lekcjach, to idziesz
z
> >> nią do psychiatry???
> > no, bo jak ktos idzie to psychiatry to calym pewnikiem WARIAT!!!!!!
>
> Nie to miałem na myśli. Dzisiejsze dzieci są przepsychologizowane. Byle co
> i już rodzice szukają psychologa albo psychiatry. A zwyczajne wychowanie,
> takie oparte na ponadczasowych wartościach, można przy tym zwyczajnie
> przeoczyć.
i bardzo dobrze. Rodzicom tez jest potrzebna taka wizyta, Rodzicielstwo nie
jest zdolnoscia wrodzona, tylko rozmnazanie. Twoja uwaga to po prostu
robienie z "tata wariata".
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2008-11-03 16:54:09
Temat: Re: problem siedmiolatka
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:490f051c$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "aga"
>
>> jest - i że to rodzice przez 7 lat nie nauczyli jej współzycia i
>> odnajdywania się w grupie - i nie potrfai nawiązywać żadnych relacji.
>>
> Mówisz że tego uczą rodzice? :D
>
> EwaSzy
IMO owszem- bo chyba przez 7 poprzednich lat nie była skazana na banicje od
srodowiska?
chyba ze rodzice ja izolowali od rówieśników czy inych dzieci, to nic
dziwnego ze nie moze znaleźc koleżanki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2008-11-03 16:58:45
Temat: Re: problem siedmiolatkawaruga_e <w...@o...pl> napisał(a):
> Dnia Mon, 3 Nov 2008 16:00:59 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
>
> > Mama napisala tez, ze pani sie nie daje przekonac
>
> Czegoś nie doczytałam?? Nie widzę nic o rozmowie i przekonywaniu pani.
> Rozmowa z panią to ma się dopiero odbyć.
pierwszy post
"Co mam zrobić aby przekonać Panią do tego, że dla siedmiolatka siedzenie
samemu w ławce to skazanie na alienację......:(??"
zrozumialam to, ze byl ajuz kiedys taka rozmowai pani byla nieugieta. Moze i
nastepna tez sie ma odbyc.
> Ja bym poszła z pytaniami o to jak pani widzi dziecko na tle klasy, właśnie
> o relacje koleżeńskie podczas zajęć ruchowych plastycznych, przerw, wyjść.
> Wyjaśniła to co mnie niepokoi, że dziecko czuje się wyobcowane i czy pani
> to zauważyła, jeśli tak, to jakie ma na to pomysły, albo co zrobiła w tym
> kierunku. A jeśli nie zauważyła, albo ma inne spostrzeżenia to niech się
> nimi podzieli z rodzicem.
> Wtedy się okaże czy z panią można się jakoś porozumieć, bo tak to my sobie
> gdybamy i gdybamy.
gdybamy bo znamy tylko jedna strone medalu.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2008-11-03 17:42:28
Temat: Re: problem siedmiolatkaUżytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał
> Jak mi Jolka napisze, że dziecko nieśmiałe, to się wycofam z radami tego
> typu.
Nie no ... faktycznie trudno się domyślec po opisie :-/
Zadziwiasz mnie ...
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |