Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze problem siedmiolatka

Grupy

Szukaj w grupach

 

problem siedmiolatka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 258


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2008-11-03 10:57:09

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:11jwnrso7owwq.dlg@habeck.pl...
> Dnia 02.11.2008, o godzinie 18.06.31, na pl.soc.dzieci.starsze, Jacek
> Skowroński napisał(a):
>
>>> jednego dziecka, kiedy inne siedza w parach- tak, dla 7 latki to
>>> banicja.
>> Czyli wg ciebie co ma zrobić nauczyciel, gdy w klasie jest nieparzysta
>> liczba
>> dzieci?
>
> Zacząć od tego, że może jest jakieś dziecko, które _chce_ samo siedzieć.

Wedle Twoich wcześniejszych wynurzeń żadne nie powinno chcieć ("W pierwszej
klasie najważniejsze są relacje z koleżeństwem.")... to takie nienormalne...

Qra, szurszurnięta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2008-11-03 10:57:50

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolka napisał(a):

> Też tak myślałam tylko z tym pedagogiem to jeszcze poczekam....
> Nie wiem w jakich kontaktach jest pedagog z Panią....
> Muszę powoli działać żeby jeszcze bardziej nie zaszkodzić.

Jeśli znasz rodziców innych dzieci, najlepiej starszych - możesz
wybadać, co sobą reprezentuje pedagog. Nasz jest w porządku, pełni
funkcję negocjatora, adwokata, rozjemcy etc. W każdym razie działa na
rzecz rozwiązania konfliktu/problemu, a nie zamiecenia go pod dywan. W
dodatku działa tak, że wilk syty, i owca cała. Takiego pedagoga Wam
życzę.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2008-11-03 10:59:38

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Jolka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jwcp94m2bft0$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 02.11.2008, o godzinie 10.03.19, na pl.soc.dzieci.starsze, zbyszek
> napisał(a):
>
>> Każdy ponosi za swoje postępowanie
>> konsekwencję - dzieci też. Lepiej jeśli dzieci dowiedzą sie o tym
>> wcześniej,
>
> Najlepiej po urodzeniu. Niech uważa na łóżku, bo jak spadnie to się
> potłucze - niech wie. Albo jak zacznie raczkować to pozwolić wejść do
> piekarnika. A potem włączyć - niech wie.
> Dzieci mogą się bardzo różnić, nawet rodzeństwo. Jedno będzie ciche,
> drugie nie. Jedno będzie umiało nad sobą panować w stopniu zupełnym,
> drugie nie. Alienacja tylko nasili problemy.
>
> --
> Pozdrawiam,
> *Habeck*
> /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
> - Schutzbach
Nasila do tego stopnia, że córka zazdrości innym dzieciom i czuje sie
gorsza...
To nie jest głupia dziewczynka i widzi co sie dzieję jej siostra co prawda
mała pół roku jest zupełnie inna ale jaka będzie w wieku 7 lat zobaczymy...
Jolka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2008-11-03 11:02:24

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Jolka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:15yrjpt9sz1yv$.11q9jsnkffatr.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 2 Nov 2008 18:02:34 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
>
>> Dziewczynka nie ma kolezanki z pary, juz sie czuje inna.
>
> Nie ma koleżanki z ławki, z tym się zgodzę, z pary- różnie bywa.
> Przyglądałam się ostatnio dzieciakom ustawiającym się do wyjścia, w
> większości konfiguracji ustawiły się inaczej niż siedzą, chociaż siedzą
> według własnego wyboru. Więc koleżankę "z pary" można mieć bez problemu
> ustawiając się z nią, no chyba, że akurat w klasie dzieci są nie do pary,
> ale to też nie problem.
> --
> waruga
U córki w klasie jest tak, że Pani po zakończonej lekcji sprowadza ich na
dół i mówi ustawiamy się w pary.
Dzieci ustawiają się tak jak siedzą, a moja nie ma pary...
Jolka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2008-11-03 11:05:38

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał
| złośliwa pisze:
|
| > | Wtedy przeczytaj jeszcze raz, co napisała Marzena :)
| > |
| > no sorry - mnie takie rotacje nie przekonują.
| > Wręcz przeciwnie, może dojść do tego że pani non stop przesadzając owo
| > dziecko spowoduje trwała niechęć ze strony reszty klasy.
| >
|
| Lepsze jest odizolowanie na stałe bez szansy na poprawę? Dzieciak już
| siedzi samo od dwóch miesięcy.
|
ale co Ty się tak zaperzasz, jeśli jest nieparzysta liczba uczniów w klasie
to zawsze jedno będzie "odinzolowane". IMHO - to nie jest problem samego
siedzenia w ławce ( może to być pierwsza ławka ) tylko tego czy dziecko
potrafi się zintegrować z klasą poza ławką czy nie. Jeśli nawet siądzie z
koleżanką która tego dziecka nie polubi to i tak się problem nie rozwiąże.

--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2008-11-03 11:08:47

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: Szerr <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 3 Nov 2008 10:38:54 +0100, Habeck Colibretto napisał(a)
w:<news:qnkgq1qu5zpu$.dlg@habeck.pl>:

> w szkole. W pierwszej klasie najważniejsze są relacje z koleżeństwem.
> Budowanie tożsamości, znalezienie miejsca w grupie i...

Zgoda. Oprócz tego moje dziecko ma nie gadać na lekcjach i basta!

> Dwumiesięczna kara jaką jest samotne siedzenie w ławce za jedno czy
> dwudniowe rozmawianie to mimo wszystko przegięcie.

Widać w zachowaniu dziecka nie następuje poprawa.

--
Quid leges sine moribus?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2008-11-03 11:09:33

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

"Jolka" <m...@p...onet.pl> napisał

> Pani czeka aż sie poprawi to może jej da szansę....

A w jaki sposób pani ma sprawdzić, czy dziecko się poprawiło (czyli, że nie
rozmawia na lekcjach), skoro dziecko cały czas siedzi samo?

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2008-11-03 11:10:38

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jutro idę z córką do psychiatry dziecięcego, żeby "zobaczył" i bliżej sie
> przyjrzał jej osobie.
> A w środe pójdę na konsultację do Pani......
> Pociesza mnie ten fakt o którym piszesz ona mówi zawsze, że czegoś się boi
> i nie dusi tego w sobie.
> Jolka


u moich dziewczyn w przedszkolu psycholog po pogadance z rodzicami, przed
rozmową z dzieckiem przychodził na zajęcia i obserwował zachowanie dziecka
podczas zajęć, zabawy z rówiesnikami, później dziecko było zapraszane na
pogadankę z psychologiem, później ponownie psycholog rozmawiał z rodzicami,
może w tym wypadku tez jest to mozliwe. Psycholog bedzie mógł sam ocenic w
czym problem.
Porozmawiac z Panią nauczycielką też warto, może otworzysz jej oczy na pewne
sprawy i wymysli jakieś inne rozwiązanie,

Trzymam kciuki za szybkie i pozytywne rozwiązanie problemu

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2008-11-03 11:13:18

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
| "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisała
|
| > no sorry - mnie takie rotacje nie przekonują.
| > Wręcz przeciwnie, może dojść do tego że pani non stop przesadzając owo
| > dziecko spowoduje trwała niechęć ze strony reszty klasy.
|
| "Gada dziś, to dziś siedzi sama, jutro wraca do swojej ławki. Gada
| następnego dnia, to powtórka z rozrywki. Do skutku."
| Albo siedzi samo (jak gada), albo w ławce z koleżanką (jak nie gada).
|
dobrze, skupiliśmy się na dziecku które gada ( bo o to tu chodzi ) a co z
dzieckiem które ma siedzieć razem z tą gadułą w ławce ?
"Karzesz" w tym momencie dwie osoby. Gadułę i koleżankę która jest skazana
na gadulstwo swojej koleżanki.

| > nie, to nie w jej stylu :)
| > Koleżankę też sobie dobrała taką raczej mniej gadatliwą.
|
| Jakieś dziwne dzieci ;-)
|
z punktu widzenia nauczycielki ? Idealne :D

| > No i żeby się pochwalić to powiem że moje dziecię dostało szóstkę z
| > kartkówki z matematyki
|
| Macie normalne oceny w pierwszej klasie?
|
tak

| > ale literki proste za diabła nie chcą jej wychodzić - chce wszystko
zrobić
| > za szybko i na odwal ;)
|
| Jasiek identycznie - matematyka go nudzi, bo za prosta - wszystko łapie w
| mig, ale na polskim literki wyłażą poza linię (ciekawe, że cyferki nie ;-)
|
o to to ;)
A ma coś takiego że wszystko co powie pani to święte ? ( uhhhhh jak mnie to
drażni - mają znaki ><= i działania do tego, mówię córce napisz sobie u góry
sumę będzie Ci łatwiej - nieeeeeeeeeeeee bo pani nie mówiła że mamy tak
zrobić, bo tak nie można i ośli upór murowany )

--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2008-11-03 11:13:39

Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

"Szerr" <n...@p...pl> napisał

> Widać w zachowaniu dziecka nie następuje poprawa.

ROTFL. Wniosek godny tego z kawału o ruskich naukowcach i musze, której
wyrywano nogi :>
Jak można u licha ciężkiego stwierdzić, że nie nastąpiła poprawa (czyli, że
dziecko nie rozmawia na lekcjach z koleżankami), skoro dziecko non-stop
siedzi samo w ławce?

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

6. latki w szkole to jedno
Halloween
Re: robić raban czy dać spokój?
????
Zadanie domowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »