Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Seremity (Wa-wa, Lodz)" <robotkowa_seremity@WYTNIJ_TOtlen.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: problem wykończenie serwetki
Date: Sat, 03 Feb 2007 12:48:37 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 36
Message-ID: <eq1smv$8cp$1@news.onet.pl>
References: <eq1h4a$9g5$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: fw-gw-atm.mimuw.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1170503199 8601 193.0.96.15 (3 Feb 2007 11:46:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Feb 2007 11:46:39 +0000 (UTC)
X-Sender: 59aHU22xCuqbhmI/joAcOLPpyuYqtOYw
In-Reply-To: <eq1h4a$9g5$1@news.onet.pl>
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.9 (X11/20070102)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:98925
Ukryj nagłówki
Mirella napisał(a):
> Dziewczyny mam problem.
> Wyhaftowałam serwetkę hardangerem i chcę ją wykończyć robiąc podłożenie
> szerokości około 3 cm. Znalazłam instrukcje w których jest to opisane.
> Należy wyciągnąć nitkę materiału i obszyć ściegiem ażurowym ściąganym. Do
> tego momentu jest wszystko jasne. Ale gdy dochodzę do narożnika opis brzmi:
> rogi naciąć ukośnie na podwójne podłożenie
> lub
> obcinamy nadmiar tkaniny
> i tu jest problem czy któraś ma jakiś łopatologiczny rysunek jak wyciąć ten
> narożnik żebym go nie popsuła. Serwetkę wyszywałam półtora miesiąca i jeżeli
> ją teraz zepsuje to chyba się zapłaczę.
> Pozdrawiam Mirella
>
>
Rysunku nie posiadam :( a raczej jestem gleboko przekonana, ze cos na
ten temat bylo w jakiejs Annie, ktora mam, ale wszystkie Anny w Lodzi a
ja w Warszawie :(
Mam jednak propozycje (i to niezaleznie czy dostaniesz rysunke czy nie)
zebys wziela kawalek materialu (mysle, ze moze byc lepszy niz chusteczka
higieniczna ;) ) i najpier sprobowala na nim zrobic tak jak myslisz...
najwyzej stracisz kawalek materialu a nie poltora miesiaca pracy... ja
bym chyba tak zrobila jakbym miala cos takiego pierwszy raz rozbic...
A i jeszcze jedno... kojarzy mi sie taki obrazek (ja wzrokowcem jestem)
serweta jest pozaginana po liniach gdzie ma byc jej juz wykonczony
brzeg... te zagiecia tworza w rogu kwadrat... przecinamy ten kwadrat po
przekatnej... kazdy z uzyskanych trojkatow skladamy na pol do wewnatrz
podlozenia (czyli pod spod)... no i juz
Uprzedzam jednak, ze to mi sie tylko mgliscie rysunek kojarzy i w zyciu
czegos takiego nie robilam, wiec za ten opis nie biore zadnej
odpowiedzialnosci.
Pozdrawia
Seremity (Wa-wa, Lodz)
|