Data: 2005-08-09 15:35:15
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
Od: "Cien" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W news:dda5fl$hav$1@polsl.gliwice.pl nOk napisał(a):
> Może ktoś zna jakąś dobrą metodę na to schorzenie?
Odnoszę wrażenie (być może mylne), że długo nie byłeś w poważniejszym związku
albo nawet w ogóle. Wygląda tak jakby bardzo brakowało Ci silniejszych więzi,
zaangażowania, odpowiedzialności. Wszystkiego tego co niesie ze sobą związek.
Jeśli faktycznie tak jest to Twoim schorzeniem jest nadzieja, że może
wreszcie tym razem się uda. A bardziej chyba jednak poczucie braku, które
starasz sobie zrekompensować przy każdej okazji.
Paskudne uczucie po to najzwyklejszy w świecie zawód, że znowu nie dostałeś
tego na co tak bardzo liczyłeś.
Jak się z tym uporać? Znajdź sobie jakąś pasję. Coś co odciągnie Twoją uwagę
od tematu związków i tego, że obecnie jesteś sam. To da Ci czas, który być
może ułatwi Ci rozpoznanie właściwej osoby.
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|