Data: 2001-10-24 19:47:37
Temat: Re: problem z soczewkami kontaktowymi
Od: "Kris" <c...@i...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
1. Zawsze kiedy założy się okulary "minusy" najmniejsza odległość z jakiej
można jeszcze wyraźnie czytać się zwiększy (mówiąc językiem nieco laickim
soczewka przesuwa zakres odległości w których dobrze widzisz w stronę
większych odległości). Sam widzę to doskonale u siebie (mam wadę -3/-3 z
niewielkim astygmatyzmem). Kiedy się wysilę w kontaktach widzę jeszcze
wyraźnie z odległości ok 5 cm, podczas gdy bez okularów nawet z 2-3 cm. Tyle
że są to odległości dosyć ekstremalne :-) i raczej na codzień niczego tak
nie oglądamy. Dobrze dobrane szkła powinny zapewniać ostry obraz w zakresie
odległości od ok 15-20 cm do nieskończoności (pod warunkiem, że ma się
zachowaną akomodację, a w Twoim wieku powinna ona być jeszcze w pełni
sprawna). Może po prostu przepisano Ci nieco zbyt silne szkła. Mnie kiedyś
zdarzyło się być badanym na autorefraktometrze w tzw. salonie optycznym,
przepisano mi soczewki o co najmniej 0.5 D zbyt silne. Miałem wzrok sokoli
jeśli chodzi o duże odległości, ale czytanie książki po kilku minutach
kończyło się bólem oczu i głowy. Na słabszych soczewkach wszystko jest teraz
OK.
2. Z mojego doświadczenia (jako użytkownika soczewek kontaktowych) wynika,
że nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem zakładanie ich do pracy przy
komputerze. Stosunkowo szybko dochodzi do ich wysychania i zaczynam odczuwać
dyskomforf (tzn. czuję soczewki, a normalnie wcale się ich nie czuje).
Wydaje mi się, że wysychają szybciej wieczorem (kiedy patrzy się w jasny
ekran w ciemnym pokoju) i kiedy trzeba robić coś precyzyjnego (i gapić się
zawzięcie). Dlatego wydaje mi się, że kontakty są wprawdzie idealne do
chodzenia po mieście, czy uprawiania sportu, ale do pracy na komputerze
bardziej nadają się zwykłe okulary. Aha, soczewki wysychają mi też, kiedy
nocą jeżdżę samochodem...
Pozdrowienia.
Krzysiek
|