"Sowa" <m...@w...pl> wrote in message
news:d06k76$rr0$1@inews.gazeta.pl...

> Nie pachnie morelowo, bo z moreli - ich pestek - to te drobinki ścierne
> są.

To to ja wiem :)

> On nie ma pachnieć, on ma peelingować i być naturalny - czyli bez zbędnego
> i mogącego podrażniać dodatku substancji zapachowych.

Pewnie że ma przede wszystkim peelingować a nie pachnieć, ale jakby pachniał
morelowo to bym się wcale na niego nie obraziła ;)

> Świetna jest jeszcze maseczka z glinki zielonej z tej serii z wyciągiem z
> ziół (też mało pachnąca - lekko miętowo a i to podejrzewam przez
> przypadek, czyli użyte tam wyciągi z ziół) -ta w niebieskiej tubie.
> Od razu zaznaczam że jest dość ostra w działaniu - nałożona po peelingu
> trochę szczypie - ale ładnie oczyszcza, zwęża pory, odkaża i lekko
> liftinguje.

O, tej jeszcze nie namierzyłam. Na razie mam maseczkę normalizującą Sorai
(tą fioletową), miałam ją kiedyś w wersji saszetkowej i była całkiem
przyjemna.

Bardzo dziękuję za rozwianie moich zapachowych wątpliwości,

Hitomi