Data: 2002-11-20 13:00:21
Temat: Re: problem z window color
Od: "slonko" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Hej! :)
>
> Tak sobie wlasnie przeczytalam post nizej o tych farbach i przypomnialo mi
> sie, ze przeciez i ja takie posiadam, ale...
> Zajrzalam, sprobowalam sie pobawic znowu i klapa:
> farbki nie sa juz plynne, jest w nich mnostwo grudek i kontury wychodza
> takie...no trudno tym malowac:((
> Wiecie moze, czy mozna te farby jakos "odnowic"?Coby znowu byly plynne?
> Dziekuje za jakiekolwiek sugestie :))
>
> Pozdrawiam
> Icez/Itlin/Agnieszka
>
>
Jakies dwa tygodnie pisalam juz o tym na grupie, ze zakupilam farby
"Kolorowe Zelki" i wlasnie te kontury masakrycznie nierowne i grudkowate
wychodza. Z tego co sie dowiedzialam, jest to cecha polskich farb (nie
chodzi o ich starosc), sa tansze ale duzo gorsze od niemieckich "Window
Color". Popytalam sie znajomych i okazalo sie, ze niemieckimi farbkami
kontury wychodza rowniutkie i cienkie. Podobno sa specjalne koncowki, ktore
mozna dokupic, zeby rysowac dokladniej. Niestety we Wroclawiu takich
koncowek nie dostalam. "Window Color" jak na razie nie wyprobowalam, ale
obrazki znajomych mowia same za siebie... Nie ma co ich porownywac z
jakoscia polskich...
Pozdrawiam
--
Magda - Slonko (Wroclaw)
|