Strona główna Grupy pl.soc.rodzina problemy z dorastajacymi dziećmi

Grupy

Szukaj w grupach

 

problemy z dorastajacymi dziećmi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 168


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2002-09-11 07:18:11

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]

Ja to wszystko teoretycznie wiem, ale w praktyce różnie bywa.
Ot taki przykład :

Mój mąż pija alkohol okazjonalnie, nie ma u nas w domu problemu
pijaństwa, ale niedawno załatwiał jedną sprawę z tych, które nie dadzą
się załatwić inaczej niż "przez bufet" i wrócił wieczorem do domu w
stanie "mocno wskazującym".
Zaraz zresztą poszedł spać, ale niestety młody widział go jak się
zataczał na korytarzu i trzymał sciany ;-)).

No i cała litania pretensji w rodzaju "mam ojca pijaka ..."
Młody jest zresztą wyjatkowo zadeklarowanym przeciwnikiem alkoholu, aż
sie dziwię w kogo on sie wrodził ;-)).

Bardzo sie cieszę z tego ze wogóle nie próbuje ( w odróżnieniu od
wielu jego kolegów z byłej klasy)
Ale - no trochę wiecej tolerancji dla ludzkich słabości.

Ja podkreślam - ten przypadek że mój maż wypił za dużo jest zupełnie
incydentalny, darza się to moze raz na rok, natomiast czasem (raz na
dwa tygodnie) wieczorem lubimy wypić sobie po jednym piwie i na to
młody też patrzy krzywo.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2002-09-11 07:43:24

Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:allu73$9nm$...@n...onet.pl...
> Sandra jak i ty pisala iscie poradnikowo-bajkowo ;))) stad moze
> takie gornolotne sformulowania, oglonikowe porady milo brzmia, co wcale
> nie dyskryminuje poradnikow dla rodzicow :-))

Chciałabym,żebyś faktycznie miała racje:-) ale jej nie masz to nie są
slogany z sufitu wzięte :-) wszystkie sytuacje są mi dobrze znane i czy
chcesz wierzyć czy nie to już Twoja sprawa:-)

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2002-09-11 07:43:27

Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik jolka <j...@w...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:almkpv$1jp$...@n...tpi.pl...
> mówi " mamusiu , koleżanki (koledzy)mówią że jak do mnie przychodzą , że
Ty
> to jak nasza kumpela , one mnie wołaja do siebie i plotkujemy razem ;-))))
> Córka powiedziała mi równiez ,że jej koledzy i koleżanki mówia w żargonie
> młodzieżowym na rodziców "starzy, wapniacy itd" ale ona tak nie powie o
nas,
> bo jak się ma takich rodziców jak ona to nie można ich postarzać
hihihihihi
> prawda że miłe ;-))))

to jest cudowne i nie wolno tego zatracić ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2002-09-11 07:43:30

Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:almpv2$rng$...@n...ipartners.pl...
> [ciach]
>
> Ja to wszystko teoretycznie wiem,

ręcze Ci Basiu, że to nie teoria...

ale w praktyce różnie bywa.

i tu się zgodzę ale swoim problemom musimy wychodzić na przeciw...czy one są
małe czy większe / te małe dobrze jest likwidować różnymi sposobami w
zarodku a duże niekiedy potrzebują czasu, który jest najlepszym doradcą i
lekarzem/.

> No i cała litania pretensji w rodzaju "mam ojca pijaka ..."
> Młody jest zresztą wyjatkowo zadeklarowanym przeciwnikiem alkoholu, aż
> sie dziwię w kogo on sie wrodził ;-)).

:-))) wiesz po latach przy wspólnym stole jest dobra zabawa z podobnego
zachowania...wspominanie pamiętasz jak " tato szedł ogórki posadzić i
odległość każdego była conajmniej 20 m :-) to zachowania normalne gdy sie
nie widzi ojca w takim stanie bo różnymi sposobami sie staramy uchronić by
jak najmniej widziało ale kiedyś :-) się ma też wpadkę i dobrze to spokojnie
przetrawić :-))

> Ale - no trochę wiecej tolerancji dla ludzkich słabości.

i na tolerancje przyjdzie czas:-)

> Ja podkreślam - ten przypadek że mój maż wypił za dużo jest zupełnie
> incydentalny,

I dlatego wywołał taką burzę u młodego:-))

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2002-09-11 08:33:16

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "jolka" <j...@w...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:almrhn$vsp$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik jolka <j...@w...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:almkpv$1jp$...@n...tpi.pl...
> > mówi " mamusiu , koleżanki (koledzy)mówią że jak do mnie przychodzą , że
> Ty
> > to jak nasza kumpela , one mnie wołaja do siebie i plotkujemy razem
;-))))
> > Córka powiedziała mi równiez ,że jej koledzy i koleżanki mówia w
żargonie
> > młodzieżowym na rodziców "starzy, wapniacy itd" ale ona tak nie powie o
> nas,
> > bo jak się ma takich rodziców jak ona to nie można ich postarzać
> hihihihihi
> > prawda że miłe ;-))))
>
> to jest cudowne i nie wolno tego zatracić ...
>
> Sandra
>
Witam

Tak milutki, ale jak będzie dalej? zobaczymy jak będzie dalej, bo nigdy nic
nie wiadomo, chociaz przeciez każdy rodzic chce wychowac swoje dziecko
dobrze, ale nie zawsze sie to udaje, bo tak naprawde nikt z nas nie ma
patentu na "dobre" wychowanie dzieci, bo ikażdy z nas jest inny i w jakims
stopniu indywidualnością. Chyba chodzi o to żeby tej indywidualności za
bardzo nie stłumic i nie zagłuszyć ani w sobie ani w dziciach, no oczywiście
wszystko w rozsądnych granicach.

Pozdrawiam Jolka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2002-09-11 11:10:49

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chciałabym,żebyś faktycznie miała racje:-) ale jej nie masz to nie są
> slogany z sufitu wzięte :-) wszystkie sytuacje są mi dobrze znane i czy
> chcesz wierzyć czy nie to już Twoja sprawa:-)

Jeśli chodzi o sytuacje, to owszem - wierzę. Chociaż tak szczerze, to sama
nie wiem, co myśleć, kiedy to kolejny raz czytam, jak to Sandra - niczym
dobra wróżka -fenomenalnie potrafi rozwiązywać cudze problemy, a ci inni
rodzice tacy zapatrzeni w siebie...

Jeśli zaś chodzi o slogany typu: dzieci należy wychowywać mądrze - to
zgadzam się z Iwonką - to są zwykłe slogany. Nie dają nic.

Małgosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2002-09-11 11:28:30

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aln82h$8i2$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...

> Jeśli chodzi o sytuacje, to owszem - wierzę. Chociaż tak szczerze, to sama
> nie wiem, co myśleć, kiedy to kolejny raz czytam, jak to Sandra - niczym
> dobra wróżka -fenomenalnie potrafi rozwiązywać cudze problemy, a ci inni
> rodzice tacy zapatrzeni w siebie...
>
> Jeśli zaś chodzi o slogany typu: dzieci należy wychowywać mądrze - to
> zgadzam się z Iwonką - to są zwykłe slogany. Nie dają nic.

A mogłabyś podać przykłady takich sloganów w tym wątku które nie mają bez
wątpliwości najmniejszego sensu, oraz jakiś przykład wypowiedzi
przekonującej cię skądkolwiek lub wymyślonej przez ciebie? Bo mam wrażenie
że zupełnie nie rozumiem tutaj ani ciebie ani Iwonki. Pomijam już
bezpodstawny brak zaufania który mam wrażenie że wywodzi sie tylko z tego że
jesli dla nas cos jest trudne to juz z pewnoscia nikomu nie moze sie udac.

Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2002-09-11 11:41:04

Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kolorowa <v...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aln82h$8i2$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> nie wiem, co myśleć, kiedy to kolejny raz czytam, jak to Sandra - niczym
> dobra wróżka -fenomenalnie potrafi rozwiązywać cudze problemy,

nie mam zamiaru rozwiazywać czyiś problemów :-) mylisz się, wypowiadam swoje
zdanie jak postepuje i jak jeszcze postąpie ale to nie znaczy, że niekiedy
nie robie błędów lecz rozwiązuje je sama :-) może dlatego, że mam więcej
wiary w dobro a zło próbuje eliminować ze swojego życia...raz wychodzi
lepiej raz gorzej ale nigdy nie przestaje stawiać czoła przeciwnościom
losu...

a ci inni
> rodzice tacy zapatrzeni w siebie...

nikogo nie oskarżam, czy jest lepszym czy gorszym rodzicem...na życie nie
ma doskonałej recepty...ale próbować zawsze można a może,któryś ze sposobów
pomoże innym...

>
> Jeśli zaś chodzi o slogany typu: dzieci należy wychowywać mądrze - to
> zgadzam się z Iwonką - to są zwykłe slogany. Nie dają nic.

a ja nie neguje Twojego zdania masz prawo widzieć problem swoimi oczyma...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2002-09-11 20:16:31

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"kolorowa" <v...@i...pl> wrote in message
news:aln82h$8i2$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Jeśli chodzi o sytuacje, to owszem - wierzę. Chociaż tak szczerze, to sama
> nie wiem, co myśleć, kiedy to kolejny raz czytam, jak to Sandra - niczym
> dobra wróżka -fenomenalnie potrafi rozwiązywać cudze problemy, a ci inni
> rodzice tacy zapatrzeni w siebie...

Nie jest sztuką odrzucanie tego, co nam się nie udaje, mówiąc, że życie
nasze jest inne.
Opisy Sandry są przemyślane, i życzę nm wszystkim aby udawało się uczyć na
takich przykładach. Nawet gdy nam nie wychodzi, to dużo lepej jest wiedzieć,
znowu dziś nie opanowałem swojej emocji, chciałem dobrze a wyszło bez sensu.
Może w ten sposób uda nam się być trochę lepszmi rodzicami. A na efekty nie
trzeba wcale tak długo czekać.

> Jeśli zaś chodzi o slogany typu: dzieci należy wychowywać mądrze - to
> zgadzam się z Iwonką - to są zwykłe slogany. Nie dają nic.

Mądrze trzeba robić wszystko i to wcale nie jest slogan. Wiedza nigdy nie
przeszkadza.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2002-09-11 20:23:35

Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"jolka" <j...@w...com.pl> wrote in message
news:almkpv$1jp$1@news2.tpi.pl...
> Naprwdę jestesmy z nia bardzo blisko, ona nie krępuje
> sie opowiadć mi o swoich miłościach , i wielu innych problemach, a ja mam
> mozliwość poznania już człowieka w postaci mojej córki który samodzielnie
> podejmuje decyzje . Staram się nie być wyrocznią , raczej doradcą, nie
> narzucam tylko radzę.

Nasz jest trochę mlodszy, i trochę bardziej zamknięty, ale systematycznie
udaje sie go otwierać, i pokazywać że może na nas liczyć jak na swoich
przyjaciół.
Czekamy z uwagą co będzie dalej, wierząc, że nie przegapimy jakiegoś wżnego
momentu.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szpinak
zona vs telewizor
Bojkot inicjatywy utworzenia "pl.soc.edukacja.nauczyc iele"
Skorpiony
Witam:)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »