Data: 2006-06-04 19:42:08
Temat: Re: "prof." Barbara Świątek Zak. Med. Sąd. Wrocław
Od: rambo <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
locke wrote:
> Użytkownik "akala" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e5vc1t$f5k$1@news.onet.pl...
>> funkcjonariusza publicznego" i tak myślę, że w sprawie tych dzieci też
>> chyba coś prokuratura zawaliła, a teraz zwala na kogoś innego.
>
> Albo i nie zawaliła. Pytanie - jak całe postępowanie sądowe - dotyczyło
> tego, czy postępowanie pielęgniarek naraziło życie lub zdrowie dzieci. A co
> takiego robiły te dziewczyny? Wyjmowały wcześniaki z inkubatorów - ale to
> robi się chociażby w celach higienicznych. Wkładały je do kieszeni
> fartucha - włożone były tylko nóżki, a fartuch pielęgniarski jest mniej
> więcej tak samo aseptyczny, jak wnętrze inkubatora.
ROTFL
I dlatego w angazu mialy napisane ze mozna wkladac do kieszeni? :-P
> Dzieci przez cały czas
> pozostawały podłączone do aparatury, a błysk flesza aparatu też nie jest
> szkodliwy - wielu rodziców robi zdjęcia swoim dzieciom, w tym też
> wcześniakom. To, że jedno z dzieci zmarło nie jest niczym wyjątkowym w
> przypadku wcześniaków - a badania potwierdziły, że ta śmierć nie miała nic
> wspólnego z głupią zabawą pielęgniarek. Wygłupy dziewczyn MOGŁY narazić
> dzieci na niebezpieczeństwo - i dlatego zostały one zwolnione z pracy, żeby
> podobne zajścia się nie powtórzyły. Ale - na szczęście dla nich i dla
> dzieci - w tym przypadku narażenia życia nie było. A decyzja biegłego jest
> niewątpliwie bardziej wiarygodna niż oburzenie pismaka z brukowca i innego
> "fachowca" o pseudonimie "rambo" (który sam w sobie nie sugeruje zbyt
> wysokiego poziomu intelektualnego).
byc moze, ale przynajmniej potrawi rozronic bezpieczenstwo od ryzyka. To
pierwsze nalezy wykazac, a jezeli nie ma, to zachodzi automatycznie to
drugie. Ale osoba z tytulem "profesora" moze o tym nie wiedziec.
|