Data: 2015-09-21 17:24:11
Temat: Re: prof. Bogusław Wolniewicz
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Sep 2015 16:54:33 +0200, zdumiony napisał(a):
> W dniu 21.09.2015 o 16:39, Ikselka pisze:
>> Gdyby umieranie (nawet to wspomagane, rzekomo pozbawione cierpienia) było
>> lepsze niż ślepota, wszyscy ślepi popełnialiby samobójstwa albo oddawali
>> się na przeszczepy czy prosili o eutanazję, zauważ, NIE cierpiąc, lub,
>> cierpiąc, rzucaliby się pod żniwiarki czy używaliby ich jako kamikadze
>> terroryści... Nie słyszałam o samobójstwie z powodu oślepnięcia, a jeżeli
>
> A ja słyszałem o eutanazjach oraz o samobójstwach z lżejszych powodów
> niż oślepnięcie.
To są przypadki tzw "psychiczne", nie wchodzące w zakres tej dyskusji - tu
rozmawiamy o ludziach psychicznie zdrowych. Nikt zdrowy psychicznie nie
zabija się z powodu utraty dowodu osobistego lub zgubiebia biletu, czy
nawet z tzw miłości.
> Poza tym: nie wolno się zabić.
No wreszcie zrozumiałeś, że nie po to Bóg daje życie, aby człowiek miał je
za nic. Tym bardziej nie oznacza, że ma je rzucić pod nogi byle komu -
czyt. niekompetentnym ludziom, zamiast Boga orzekającym, czy żyje, czy nie
3-|
> Człowiek cierpiący ze
> ślepoty woli już przeżyć jedno skończone życie niż przez całą wieczność
> piec się na ruszcie. Wybiera mniejsze zło.
Jakby naprawdę cierpiał ponad siły, to by się i tak zabił - i wtedy spoko,
Bóg mu wybaczy jako choremu psychicznie 3-|
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
|