Data: 2000-07-27 21:55:00
Temat: Re: prof. Szymusik
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Jul 2000 13:36:25 -0700, n...@p...ninka.net wrote:
>> Coraz bliżej końca wieku, chory świat dogorywa...
>> Faktycznie od kilku lat jest fala zgonów znanych i wartościowych
>> ludzi. Podejżewam, że szykuje się w końcu jakaś apokalipsa i koniec
>> świata. Wartościwi są więc wycofywani, a na nas przyjdzie kosa...
>Jaja sobie robisz czy ty tak serio?
Na serio. Takie mam obserwacje i podejżenia.
>Nie wiem, czy wy ludziska zapomnieliscie, ze jest cos takiego jak
>smierc?
Dzięki, że mi przypomniałaś...
>Zaden z tych co zmarli to ani nie byl mlodzieniaszkiem (a wrecz
>przeciwnie) ani zdrowym czlowiekiem.
>Coz w tym dziwnego, ze umieraja?
Spoko. Ale ciekawe dlaczego nagle, w ciągu tych kilku ostatnich lat?
Zrób sobie statystykę zmarłych znanych ludzi w ostatnich latach.
Wyjdzie, że już prawie żaden nie został.
Zobacz choćby w ciągu ostatnich kilku miesięcy:
1) Aktorka z Klanu (nie znam nazwiska)
2) Jerzy Waldorf
3) Jacek Janczarski
4) Andrzej Szczypiorkski
5) Gustaw Herling Grudziński
6) ks. Tischner
7) Jan Karski
8) Walter Matthau
9) B. (?) Łyszkiewicz (?)
To nie wszystko, bo jeszcze mi się kołacze coś po głowie, ale nie
pamiętam teraz. Wychodzi co miesiąc ktoś. A w dodatku poza (1) i (6)
były to osoby zdrowe, które odeszły nagle. I to tylko w zakresie
ogólnie znanych ludzi. Ale żeby było ,,weselej'', z mojego własnego
otoczenia odeszło ostatnio kilka osób. I to także dość nagle i masowo.
A co powiesz na nie tak dawną śmierć księżnej Diany, a zaraz za nią
Matki Teresy? Dwie z najpopularniejszych kobiet świata odeszły chyba w
odstępie miesiąca lub dwóch.
Jakbym dobrze poszukał, to zbiorę listę kilkudziesięciu nazwisk z
ostatnich lat i kilku z lat wcześniejszych. Ciekawe -- prawda?
--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski
|