« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-01-29 23:07:39
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuDnia Sat, 29 Jan 2011 16:46:20 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-29 15:16, Ikselka pisze:
>
>>> chyba właśnie tak zrobię, bo zwierz już żąda dalszej
>>> obróbki.
>>
>> Mój czekał właśnie na Twój przepis - jutro zrobię :-)
>
> Tak z pędzoną GMO papryką??? Nie boisz się?
Nie - zastąpię ją kapustą kiszoną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-01-29 23:09:46
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuDnia Sat, 29 Jan 2011 21:17:25 +0100, Panslavista napisał(a):
> Najlepszy duszony w śmietanie z koperkiem.
Wiem, ale już robiłam. Jeśli mi się uda wg tytułowego przepisu, to z kolei
ten uznam za najlepszy ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-01-29 23:11:04
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuDnia Sat, 29 Jan 2011 19:19:07 +0100, medea napisał(a):
> Co z tymi królikami! Ja dzisiaj też robiłam! Ale według innego przepisu.
> Nie jestem zachwycona, wyszedł trochę za suchy. To chyba dlatego, że
> zrezygnowałam ze słoniny, która była w przepisie. Może następnym razem
> zrobię według tego. Zdajcie relację.
Pewnie go piekłąś i wysechł. Lepiej dusić po przykryciem, można w
piekarniku. No i koniecznie zamarynować/zabajcować przed przyrządzeniem.
Każde mieso będzie wtedy soczyste.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-01-30 01:35:37
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuDnia Sun, 30 Jan 2011 00:07:39 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 29 Jan 2011 16:46:20 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-29 15:16, Ikselka pisze:
>>
>>>> chyba właśnie tak zrobię, bo zwierz już żąda dalszej
>>>> obróbki.
>>>
>>> Mój czekał właśnie na Twój przepis - jutro zrobię :-)
>>
>> Tak z pędzoną GMO papryką??? Nie boisz się?
>
> Nie - zastąpię ją kapustą kiszoną.
:->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-01-30 12:41:19
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuW dniu 2011-01-30 00:11, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 29 Jan 2011 19:19:07 +0100, medea napisał(a):
>
>> Co z tymi królikami! Ja dzisiaj też robiłam! Ale według innego przepisu.
>> Nie jestem zachwycona, wyszedł trochę za suchy. To chyba dlatego, że
>> zrezygnowałam ze słoniny, która była w przepisie. Może następnym razem
>> zrobię według tego. Zdajcie relację.
> Pewnie go piekłąś i wysechł. Lepiej dusić po przykryciem, można w
> piekarniku. No i koniecznie zamarynować/zabajcować przed przyrządzeniem.
> Każde mieso będzie wtedy soczyste.
Dusiłam pod przykryciem, a wcześniej marynowałam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-01-30 17:38:00
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuDnia Sun, 30 Jan 2011 13:41:19 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-30 00:11, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 29 Jan 2011 19:19:07 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Co z tymi królikami! Ja dzisiaj też robiłam! Ale według innego przepisu.
>>> Nie jestem zachwycona, wyszedł trochę za suchy. To chyba dlatego, że
>>> zrezygnowałam ze słoniny, która była w przepisie. Może następnym razem
>>> zrobię według tego. Zdajcie relację.
>> Pewnie go piekłąś i wysechł. Lepiej dusić po przykryciem, można w
>> piekarniku. No i koniecznie zamarynować/zabajcować przed przyrządzeniem.
>> Każde mieso będzie wtedy soczyste.
>
> Dusiłam pod przykryciem, a wcześniej marynowałam.
To może stary być musiał... albo co.
A ja jednak zrobiłam dziś ulubiony obiad MŚK - rosół, sztukę mięsa rosołową
z ziemniakami i skwareczkami i duszoną na maśle marchewką, bo wczoraj mi
się taka wołowinka znów trafiła, że nie sposób było się jej oprzeć. No i
jednak całego królika we dwójkę byśmy nie zjedli, więc parę dni poczeka w
zamrażarce na dzieci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-01-30 17:57:03
Temat: Re: prośba o interpretację przepisuW dniu 2011-01-30 18:38, Ikselka pisze:
> To może stary być musiał... albo co.
Nie sądzę. Królik jest po prostu bardzo chudy i potrzebuje tłuszczu.
Nawet był w tym moim przepisie, ale z niego zrezygnowałam, bo myślałam,
że nie jest aż taki nieodzowny. Później przejrzałam inne przepisy i
okazuje się, że w każdym jest sporo dodatkowego tłuszczu - albo w
postaci słoniny/boczku, albo chociażby tej śmietany. Następnym razem nie
będę kombinować, tylko zrobię ze słoniną.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |