Data: 2006-09-19 23:43:52
Temat: Re: prosba o rade
Od: "Morderca uczuć" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tyranozaur napisał(a):
> co sie dzieje
> z ta osoba? czy ten zwiazek przetrwa?
Co się dzieje... łatwiej odpowiedzieć na pytanie o sens życia. Ona
ma poważne zaburzenia osobowości, cięzko powiedzieć, czy to przez
chorobę psychiczną, czy przez niedojrzałość emocjonalną.
Ona może być niezdolna do trwałych związków, zwłaszcza, że nigdy
takiego nie miała okazji stworzyć. Zawsze czuła dreszcz
niepewności, czy partner odejdzie i wyrobiła w sobie odruch obronny -
przestała liczyć na trwałą relację.
Wiele jest winy tego faceta. To playboy, wyrokowiec, który nigdy
nikogo nie kochał, a jedynie opowiadał o tym bajki aby kogoś
przelecieć. I skakał z kwiatka na kwiatek. Ona go kochała, ale aby
uniknąć cierpienia, sama przejęła jego postawę tzn. zaczęła
traktować mężczyzna jako coś co pojawia się i znika. I tak samo
znikała, skakała to tu, to tam. IMO, pomimo poważnej deformacji w
percepcji związków, jest w niej, jak w każdym człowieku, potrzeba
stabilizacji, miłości. Błędem było liczenie, że ten wyrokowiec
jej to zapewni. Nawet gdyby się bardzo starał, jest symbolem
nietrwałości, kiepskiej gry uczuć. Taki typ faceta jest dobry na
krótką metę. On chyba zdaje sobie sprawę, że poza zabawą nie ma
nic do zaoferowania. Kolejne panny go rzucały, postanowił związać
się z tą, która zawsze na niego czekała.
Nie wiem czy można jej pomóc. Wg mnie dobrze się dzieje, że
małżeństwo przeżywa kryzys. Wreszcie jest okazja by się
zastanowić poważnie nad przyszłością oraz nad konsekwencjami
czynów.
A w jakim środowisku dorastała, jakie ma wykształcenie, pracuje
gdzieś? Robi cokolwiek?
M.
|