Data: 2006-07-02 17:52:46
Temat: Re: prosba - wyjasnienie wyniku
Od: "Andżelika" <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
perypeti ciąg dalszy...
dziś byliśmy w szpitalu na ostrym dyżurze bo mąż od kilku tygodni już nie
chodzi, dostał morfinkę, zalecenia i do domciu:(
wiemy już, że czeka go operacja od dawna, a oni potraktowali go wg zasady -
"weź swój problem zabierz razem ze sobą, ponieważ waży za dużo;
udało mu się trochę wagę zredukować, ale ciężko redukować dużo w krótkim
czasie kiedy się mnie rusza;
opadam z sił, mam dośc latania od Annasza do Kajfasza, a co jeden to
droższy, na Fundusz nie ma co liczyć, bo tu ważny jest również czas
a nawet prywatnie okazuje się, że nie każdy lekarz chce zarobić na wizycie
domowej, bo skoro ma gabinet praktyki prywatnej, to przeciez pacjent
powinien tam przyjść :(((( bezsilność mnie dobija, wszystko prowadzi
donikąd, z nim coraz gorzej i ze mną też :/
pozdrawiam
Andżelika
|