>Nie wiem czy
> zauważyłaś, ale każdy post na grupę dyskusyjną bez "pułapki" skutkuje masą
> spamu, dlatego rozsądniejsze jest wstawianie właśnie słów utrudniających
> spamerom życie. A co za problem dając "odpowiedz nadawcy" spojrzeć na
> adres
> i wyciąć co jest zbędne??
>
> Pozdrawiam, bea
>>
Ja nie zauważyłam niczego takiego, a zawsze wysyłam posty z
niezabezpieczonym adresem. Fala spamu dociera do mnie na skutek wędrówek po
Internecie, gdzie różne strony przyczepiają mi swoje cookie. Przyzwoite
konta pocztowe same odsiewają spam, natomiast bezpłatne wysyłają pewne jego
porcje, co jest właśnie ceną za korzystanie z nich.
Chodzi tu jednak o inną kwestię. To niepoważnie, moim zdaniem, zwracać się o
przysługę i fundować przysługodawcy dodatkowy kłopot - zastanawianie się, co
u ciebie w adresie jest pułapką. W dodatku bardzo rzadko prośba o wzory jest
samotnicą, zwykle przybywa w tłumie. No i każdy ma prawo do założenia
własnej pułapki. Piszesz "A co za problem?" Chodzi o to, czyj to powinien
być problem. Moim zdaniem, nie osoby spełniającej prośbę.
Pozdrawiam
Jandulka (Warszawa)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne