Data: 2006-03-20 20:13:23
Temat: Re: przeciecie wedzidelka a ortodoncja
Od: Radosław Rossa <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> od 2 lat lecze sie ortodontycznie. Ortodonta chce abym dokonal
> przeciecia wedzidelka jezyka (jest ono nieznacznie skrocone co
> uniemozliwia plynnosc ruchu jezyka a tym samym niemoznosc pokonania u
> mnie przetrwalego niemowlecego typu przelykania ktory moze powodowac
> nawrot wady zgryzu). Czy jest to powszechny zabieg przy leczeniu
> ortodontycznym? Spotkalem sie z opinia ze przeciecie wedzidelka w zaden
> sposob nie pomoze w zwalczeniu typu przelykania w wieku doroslym (mam
> 20 lat). Ortodonta oraz logopeda do ktorego skierowal mnie ortodonta
> twierdza inaczej - pokonanie tego typu przelykania jest mozliwe a juz
> samo przeciecie wedzidelka moze pomoc w ukladaniu sie jezyka w ten
> sposob aby uniemozliwic nawrot wady.
Jeżeli mam byc szczery, to spotykałem się jedynie z frenulektomią
(przecięciem wędzidełka) wargi górnej ze względów ortodontycznych
(diastema). I w zasadzie nie widzę związku pomiędzy przetrwałym niemowlęcym
typem połykania (w którym język wsuwa się między zęby, wargi się napinają
etc.), a zbyt krótkim wędzidełkiem języka. Ale nie jestem ortodontą - jeżeli
do zabiegu kieruje Ciebie ortodonta i logopeda, to pewnie wiedzą co robią.
> Bardzo prosze o opinie na ten temat. Jednoczesnie chcialem spytac czy
> mozliwe jest jakiekolwiek egzekwowanie nieprawidlowego leczenia
> ortodontycznego (szczerze mowiac nie jestem zadowolony z leczenia i
> mimo ze mijaja juz 2 lata - mam wrazenie ze ortodonta tu poprawi a tam
> zepsuje).
A co takiego się zepsuło?
|