Data: 2001-02-20 18:27:23
Temat: Re: przegroda w nosie
Od: "jara" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przegrodę miałam prostowaną 7 lat temu.Bardzo się bałam, a zabieg wcale nie
był taki straszny,a przede wszystkim bezbolesny.Najgorsza była doba po
zabiegu, kiedy trzeba było się męczyć z opatrunkiem w nosie(oddychanie przez
usta) ale wtedy radzę wziąć na noc środek nasenny, a w dzień to już nie ma
problemu, wytrzymasz. Myślę,że ważne jest też aby trafić w ręce dobrego
laryngologa, ja na takiego trafiłam.Czuję się po zabiegu fantastycznie,nie
używam kropli do nosa, nie mam kataru i żałuję tylko że nie zdecydowałam się
na zabieg kilkanaście lat wcześniej. Głowa do góry,życzę zdrowia i trzymam
kciuki. Pozdrowiam. Grażyna.
Użytkownik CARLOS <e...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Witam !!!
> Niedlugo wybieram sie na prostowanie przegrody nosowej
> chcialbym dowiedziec sie co na ten temat
> slyszalem tylko ze to jest niezla czapa !!
>
|