Data: 2003-07-15 20:35:03
Temat: Re: przekaz
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
re: wrote:
> każdy jest artystą bowiem każdy COŚ tworzy
> są ponadto artyści charakterystyczni
> są artyści wielcy
> są też geniusze*
>
> * geniusz - artysta uznany (geniuszem staje się po nadaniu
> przydomka "geniusz")
Ot i przebiegły belzebub /manipulant przebrzydły;)/... - najpierw prowokacja
"każdy" /czyha na adwersarza - nie na mnie:) - 'wycierając' się 'niby' moim
przymróżeniem oka ;)/ - co to i dziecko po tygodniu życia na PSP 'świadome'
jest tego że "każdy" to się kojarzy 'tylko/raczej' z "Kretynem" ;)
/że co? Że to maupy?/
A następnie "Je." z grubej rury definicyjką /chowaj się kto może - już sam
kodzik "definicja" zalatuje mnie tutaj niezłą konfrontacją - tycztomek! Nie
wywołuj adwersarza z lasu!/.
Ale OK - nie będę utrudniał i dołoże do pieca - hihi /ależ wredny się
robię/.
Masz rację robaczku - Jet to Artysta /Geniuś brzmi tutaj zdecydowanie
lepiej - gdybym użył kodziku "geniusz", oznaczałoby to przyjęcie Twojej
"definicji" - to tak jak zmienna systemowa np. PATH wywoływana w zakresie
skryptu shell'owego :)) - powiedzmy, że chwilowo nie o to chodzi ;)/.
No to jeszcze cytat:
----------------------------------------------------
---
"Won diable do piekła z tym cyrografem! Won powiadam!
'Kabacić' duszyczki mi tu będzie...
Ma(ni)upa(u)lant przebrzydły..."
----------------------------------------------------
---
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|