Data: 2001-02-14 22:25:17
Temat: Re: przeklenstwa w ujeciu psychologicznym?
Od: Astec SA <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n...@p...ninka.net wrote:
> Ja sie czuje tak samo dokladnie jakby ta nazwa byla "chrumpa".
> Nie robi mi to roznicy. Innym ludziom owszem robi.
Jeśli ktoś nawet nie czuje, że puszczając publicznie bąki lub
bekając na głos zachowuje się niestosownie, ale jest kulturalny
to reaguje na oburzenie współbiesiadników. Przemyśl to sobie.
> Ciekawe jest to, ze w pracy wszyscy wiedza co znacza nazwy owych
> maszyn, sama im powiedzialam. Nikt nie poczul sie urazony, ludzie po
> prostu sie rozesmiali i tyle.
> zabawne, co?
Zabawne jest, że udajesz głupa. Mnie też nie razi słowo fuck, carramba,
ani żadne inne przekleństwa w obych językach. Takoż ich nie razi słowo
pierdol, natomiast Polaków zwykle tak.
I pal licho Twoją domenę Ninka, sprawa rozbija się o Twój pierdolony
identyfikator składający się z adresu zawierającego pierdol.ninkę opsss.
pierdol.ninka
Zdrówka
Arek
--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __7777__ to... wygrałeś 100 złotych :)
|