Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia przekorne ciasto-zrobiliscie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

przekorne ciasto-zrobiliscie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-15 08:03:14

Temat: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Po wczorajszej dyskusji o szarlotce z nitroglicyrena byly chetne osoby do
eksperymentowania, wiec ja z pytaniem - czy ktos zrobil ten ekspetyment i
jaki byl efekt?
Mysle sobie o tej wczorajszej dyskusji i uwazam, ze atak na Castle byl
niesprawiedliwy, bo wychodze z zalozenia, ze kazdy podaje przepisy na to, co
uwaza za smaczne i warte polecenia.
Mi kiedys ktos dal przepis na babke, miala byc super, wyszedl zakalec, ale
co tam, dlaczego - nie wiem, wiec czepiac sie nie zamierzalam.

Tak sie wymadrzam, bo sie dzis zestarzalam, wiec mi wolno i juz ;-))

pozdrawiam serdecznie
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-15 08:15:40

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisała:
> Po wczorajszej dyskusji o szarlotce z nitroglicyrena byly chetne osoby do
> eksperymentowania, wiec ja z pytaniem - czy ktos zrobil ten ekspetyment i
> jaki byl efekt?

Ja jeszcze nie zrobilam (nie mialam wczoraj sily), ale dzisiaj z pewnoscia
upieke ta szarlotke. Nadal jestem dobrej mysli i nie widze nic podejrzanego
w tym przepisie.

> Mysle sobie o tej wczorajszej dyskusji i uwazam, ze atak na Castle byl
> niesprawiedliwy, bo wychodze z zalozenia, ze kazdy podaje przepisy na to, co
> uwaza za smaczne i warte polecenia.

Ja tez tak uwazam; Castle swego czasu podawala ten przepis z wielka pasja
i zaangazowaniem, bo akurat wlasnorecznie zrobila to ciasto i mogla go
smialo polecac innym.
Monika nie przedstawila zadnych merytorycznych zarzutow w odniesieniu
do przepisu, a ze efekt koncowy wyszedl inny niz u Castle, to juz nie musi
byc wina przepisu.

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 08:47:43

Temat: Odp: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> napisał w wiadomości
news:9svtif$570$1@news.lublin.pl...
>
> Ja tez tak uwazam; Castle swego czasu podawala ten przepis z wielka pasja
> i zaangazowaniem, bo akurat wlasnorecznie zrobila to ciasto i mogla go
> smialo polecac innym.
> Monika nie przedstawila zadnych merytorycznych zarzutow w odniesieniu
> do przepisu, a ze efekt koncowy wyszedl inny niz u Castle, to juz nie musi
> byc wina przepisu.
>
> Pozdrawiam
> Lilla


moze Monika zapatrzyla sie w tv na jakis program kulinarny, zapisywala
przepisy zeby sie z nami dzielic i stad ten dym i spalenizna...:))))

Mechcia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 08:57:17

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "{Wilma}" <w...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9svsn0$m5h$1@news.tpi.pl...
: Mysle sobie o tej wczorajszej dyskusji i uwazam, ze atak na Castle byl
: niesprawiedliwy, bo wychodze z zalozenia, ze kazdy podaje przepisy na to, co
: uwaza za smaczne i warte polecenia.
- Bezstronnie musze stwierdzic, ze poki Castle nie przyznala sie, nie byl to
osobisty atak na Nia. W zyciu nie domyslilabym sie, ze to o Nia chodzi.
Castle sama sie przyznala i ... nic sie nie stalo.

: Mi kiedys ktos dal przepis na babke, miala byc super, wyszedl zakalec, ale
: co tam, dlaczego - nie wiem, wiec czepiac sie nie zamierzalam.

- Bedzie wiec okazja aby sprawdzic kto ma racje. Czy przepis sprawdza sie, czy
tez nie.
:
: Tak sie wymadrzam, bo sie dzis zestarzalam, wiec mi wolno i juz ;-))

Czyzby kolejne urodziny na grupie? ;o)))
Jesli tak to: 100 lat, 100 lat ;o)))
pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 15:23:55

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia wrote:
>
> Po wczorajszej dyskusji o szarlotce z nitroglicyrena byly chetne osoby do
> eksperymentowania, wiec ja z pytaniem - czy ktos zrobil ten ekspetyment i
> jaki byl efekt?
> Mysle sobie o tej wczorajszej dyskusji i uwazam, ze atak na Castle byl
> niesprawiedliwy, bo wychodze z zalozenia, ze kazdy podaje przepisy na to, co
> uwaza za smaczne i warte polecenia.

A gdzie ten atak? Jakos nie widze takowego... Jest jakis regulamin
mowiacy o tym, ze nie mozna pisac o tym, co sie nie udaje...?

Bynajmniej, nie trafiaja tu jedynie przepisy "warte polecenia"...
Wielokrotnie z grupe wskakuja przepisy "gdzies przeczytane", "wklepane,
bo ciekawie wygladaja", "wyprobujcie, bo ja sie nie znam"...

> Mi kiedys ktos dal przepis na babke, miala byc super, wyszedl zakalec, ale
> co tam, dlaczego - nie wiem, wiec czepiac sie nie zamierzalam.

Twoj wybor.
Poza tym, nie uwazam pisania o watpliwosciach co do jakosci przepisu, za
"czepianie sie". Od kiedy mozna tylko chwalic? Cos przeoczylam...?

> Tak sie wymadrzam, bo sie dzis zestarzalam, wiec mi wolno i juz ;-))

A to wszystkiego najlepszego...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 15:28:47

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

MechaGodzilla wrote:
>
> Użytkownik "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> napisał w wiadomości
> news:9svtif$570$1@news.lublin.pl...
> >
> > Ja tez tak uwazam; Castle swego czasu podawala ten przepis z wielka pasja
> > i zaangazowaniem, bo akurat wlasnorecznie zrobila to ciasto i mogla go
> > smialo polecac innym.
> > Monika nie przedstawila zadnych merytorycznych zarzutow w odniesieniu
> > do przepisu, a ze efekt koncowy wyszedl inny niz u Castle, to juz nie musi
> > byc wina przepisu.
> >
> > Pozdrawiam
> > Lilla
>
> moze Monika zapatrzyla sie w tv na jakis program kulinarny, zapisywala
> przepisy zeby sie z nami dzielic i stad ten dym i spalenizna...:))))

Nieprawda!!! :)

Jedyny blad, ktory _moze_ popelnilam, to pieczenie tego ciasta w formie
ze zdejmowana obrecza - na dole jest szpara, pzrez ktore wyciekal
nadmiar tluszczu i powodowal wspomniany smrod i dym. Jednak nie sadze,
zeby dobor formy mial byc moim bledem. Jezeli wystepuje takie zjawisko,
jak wyciekanie tluszczu, to przepis powinien o tym uprzedzac. I tyle.
Jakos inne kruche ciasta pzreznaczone na jeblecznik sie tak nie
zachowuja. Co innego kruche w klimatach mazurka, to wiadomo, ze jest
niesamowicie tluste i podejscie do jego pieczenia jest z punktu inne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 15:56:38

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@k...net.pl...
> MechaGodzilla wrote:
> >
> Jedyny blad, ktory _moze_ popelnilam, to pieczenie tego ciasta w formie
> ze zdejmowana obrecza - na dole jest szpara, pzrez ktore wyciekal
> nadmiar tluszczu i powodowal wspomniany smrod i dym. Jednak nie sadze,
> zeby dobor formy mial byc moim bledem. Jezeli wystepuje takie zjawisko,
> jak wyciekanie tluszczu, to przepis powinien o tym uprzedzac. I tyle.
> Jakos inne kruche ciasta pzreznaczone na jeblecznik sie tak nie
> zachowuja.

E tam, nie przejmuj się, każdemu zdarzają się nieudane wypieki. Mi ostatnio
kokosanka nie wyrosła, bo zbyt dokładnie oblepiłam ciasto masą kokosową, ale
była pycha, zjadłam prawie 3/4 sama ;-)
A jesli chodzi o ciasto z jabłkami, to ponieważ kiedyś zrobiłam podobny
obciach do Twojego ;-) to od tej pory korzystam z przepisu mamy mojej
koleżanki na jabłecznik Mroczkowy, jest zresztą na mojej stronie.
Fajne wychodzi i piekę właśnie w formie z otwieranym brzegiem, potem się
łatwo wyjmuje.
Jesli Ci starczy odwagi, to zrób może tamtą, ja ją robiłam już z 10 razy i
zawsze fajne.
Jabłuszka się podgotowuje na mus, dodaje rodzynki, a na to ciasto. Fajne
wychodzi z pianą z białek wymieszaną z budeniem.
A jak ktoś ma małą blachę okrągła, to lepiej zrobić z połowy albo 3/4 porcji
ciasta, na spód jakieś 1,5 cm jabłuszek, potem pianka, potem ciasto albo
kruszonka, do wyboru do koloru i pieczemy na złoto jakąś godzinę.

Pozdrawiam
Wkn
ps. zdaje się że na stronie Asi Duszczyńskiej też jest fajna szarlotka :-)

www.gotowanie.wkl.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 16:28:35

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wkn wrote:

> E tam, nie przejmuj się, każdemu zdarzają się nieudane wypieki. Mi ostatnio
> kokosanka nie wyrosła, bo zbyt dokładnie oblepiłam ciasto masą kokosową, ale
> była pycha, zjadłam prawie 3/4 sama ;-)
> A jesli chodzi o ciasto z jabłkami, to ponieważ kiedyś zrobiłam podobny
> obciach do Twojego ;-) to od tej pory korzystam z przepisu mamy mojej
> koleżanki na jabłecznik Mroczkowy, jest zresztą na mojej stronie.
> Fajne wychodzi i piekę właśnie w formie z otwieranym brzegiem, potem się
> łatwo wyjmuje.
> Jesli Ci starczy odwagi, to zrób może tamtą, ja ją robiłam już z 10 razy i
> zawsze fajne.
> Jabłuszka się podgotowuje na mus, dodaje rodzynki, a na to ciasto. Fajne
> wychodzi z pianą z białek wymieszaną z budeniem.
> A jak ktoś ma małą blachę okrągła, to lepiej zrobić z połowy albo 3/4 porcji
> ciasta, na spód jakieś 1,5 cm jabłuszek, potem pianka, potem ciasto albo
> kruszonka, do wyboru do koloru i pieczemy na złoto jakąś godzinę.

Alez ja sie przejmuje... :)

Przejmuje sie, poniwaz jestem wielbicielka kruchych ciast i niejedno mam
na swoim koncie. Szarlotek na kruchym takze zrobilam setki, mam w swym
zbiorze lepsze i gorsze przepisy, ale zawsze szukam czegos nowego, bo
kto wie, moze to nowe bedzie jeszcze lepsze od tego co do tej pory
uwazalam za najlepsze... :)

A tu taka wtopa... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-15 20:23:46

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Monika Mężyńska napisał(a) w wiadomości: <3...@k...net.pl>...
>Jezeli wystepuje takie zjawisko,
>jak wyciekanie tluszczu, to przepis powinien o tym uprzedzac. I tyle.
>Jakos inne kruche ciasta pzreznaczone na jeblecznik sie tak nie
>zachowuja

Hm, moze Castle robila to w innej badz tez szczelnej formie i po prostu o
tym zjawisku nie wiedziala... albo w trosce o swoj honor (przejmowala sie
;> ) przemilczala wietrzenie kuchni...

Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)

http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-16 10:34:07

Temat: Re: przekorne ciasto-zrobiliscie?
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisała:
> - czy ktos zrobil ten ekspetyment i jaki byl efekt?

Zrobilam wczoraj wieczorem szarlotke wg przepisu Castle i wyszla
calkiem dobra bez zadnych przykrych niespodzianek typu przypalenia,
wybuchy, dym, smrod, itp. ;-)
Pieklam ja w tortownicy w prodizu i nie bylo nawet zadnych wyciekow
soku, tylko troche tluszczu wydostalo sie poza tortownice.

Ciasto zrobilam zgodnie z przepisem, ale dalam maslo pol na pol
z margaryna (w sumie niecale 200 g), smietane 18% podobnie jak
Joanna. Ciasto ladnie sie wyrobilo, podzielilam go od razu na dwie
nierowne czesci i wlozylam na ponad 1 godz. do zamrazalnika.

W miedzyczasie przygotowalam jablka: obrane, pokrajane na
male kawalki, rozparowalam w malej ilosci wody, potem przetarlam
i wymieszalam z cukrem i cynamonem.

Wyjelam 2/3 ciasta z zamrazalnika i starlam na tarce do przygotowanej
tortownicy. Ciasto niezbyt dobrze sie tarlo, jeszcze nie bylo dosc twarde,
ale udalo sie to zrobic. Wylozylam zimne jablka (to nie byla zbyt gruba
warstwa), rozsmarowalam i zapieklam (... trwalo to o wiele dluzej niz
20 min., ale na szczescie i tak wcale sie nie przypalilo, moze to specyfika
prodiza?)

Potem wylozylam na jablka piane z ubitych bialek z cukrem (z wlasnej
inicjatywy dodalam troche wiorkow kokosowych), na wierzch starlam
pozostale ciasto i pieklam, az nabralo zlocistego koloru.

To tyle - szarlotka wyszla smaczna i uwazam, ze spokojnie mozna ja
robic wg tego przepisu; nie ma tam nic podejrzanego i z cala pewnoscia
_nie jest_ to przepis na najgorsza szarlotke w swiecie!

Castle - glowa do gory! :)

W tym miejscu mam pytanie do Castle (o ile to czyta):
Czy slusznie sie domyslam, ze tarlas ciasto na spod tylko ze wzgledu na
brak tortownicy?
Kilka uwag na przyszlosc:
- Ciasto na spod lepiej rozwalkowac lub jezeli nie chce sie uzywac
tortownicy, to mozna go pokroic w plastry i wylepic nimi forme.
- Mozna go wczesniej podpiec, nakluwajac widelcem.
- Aby zapobiec wsiakaniu soku z jablek w ciasto mozna posypac spod
tarta bulka lub jeszcze lepiej tarta bulka wymieszana ze zmielonymi
orzechami.
- Mozna nie dawac na ciasto ubitej piany z bialek, lecz zrobic szarlotke
w postaci: ciasto-jablka-starte ciasto.
- Ubita na sztywno piane z bialek mozna tez wylozyc na wierzch szarlotki
i dopiero wtedy wstawic ja do ledwo cieplego piekarnika i wysuszac przez
ok. godz.

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zrobiłam ciasto Kaliny
Mrozona kawa.
Re: co zrobic?
Żarcie
STO LAT! DLA BASIENKI

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »