Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: przemoc w malzenstwie...
Date: Sat, 27 Jan 2001 15:20:41 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 47
Message-ID: <94uqcd$ojt$2@news.tpi.pl>
References: <3...@t...de> <3...@t...de>
<94q6sn$4if$1@news.tpi.pl> <3...@t...de>
<94q8g7$h5p$1@news.tpi.pl> <94rhov$rnc$1@news.tpi.pl>
<94rnn5$imt$1@info.cyf-kr.edu.pl> <94rs97$3f6$1@aquarius.webcorp.com.pl>
<94s5cr$hnv$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb140.krakow.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 980610253 25213 212.160.3.140 (27 Jan 2001 15:44:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 27 Jan 2001 15:44:13 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:71596
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Eva" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:94s5cr$hnv$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "DeStroyer" <z...@p...com> napisał w wiadomości
> news:94rs97$3f6$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> > >
> Ale na jakiej podstawie sady moga orzekac,
> ze n i e b y l o "przemocy psychicznej"
> i skazywac ludzi na przebywanie z soba,
> jesli cala rodzina twierdzi, ze przemoc taka i s t n i a l a i
prawdopodobnie
> bedzie istniala dalej.
> Kto dal prawo przypadkowym osobom o decydowaniu o czyims losie?
>
Rozdzielmy dwie sprawy: moc dowodową zeznań świadków i decydowanie o czyimś
losie.
Ciężar dowodu spoczywa w tym wypadku na oskarżycielu, czyli rodzinie
wnoszącej sprawę o znęcanie. Jeżeli dowody są obiektywne, przekonywujące,
poparte opinią biegłego psychologa, krzywdziciel zostanie ukarany.
Natomiast sędzia i ławnicy nie są "przypadkowymi osobami" lecz urzędnikami
państwowymi sprawującymi swą władzę, celem zapewnienia ładu i porządku
społecznego. Dlatego ludzie wnoszą sprawę do sądu a nie biorą siekiery do
ręki, aby samemu wymierzać sprawiedliwość. Sąd musi być obiektywny i
bezstronny. Zamiast kierować się uczuciami, odczuciami, emocjami, kieruje
się obiektywizmem i literą prawa.
Jednak to nie sąd decyduje o losie pokrzywdzonych współmałżonków. O tym
decydują oni sami, latami tkwiąc we frustrującej ich sytuacji. Że krzywdzone
są wskutek takich postaw OBOJGA rodziców ich własne dzieci, to nie ulega
wątpliwości. Ja i wiele innych kobiet nie miałabym sumienia potrzeć, jak mój
mąż, nawet przez miesiąc znęcałby się nad moimi dziećmi. Twoja matka Evo
mogła. I to jest jej wina a nie sądu. Zawiniła grzechem bierności,
zaniechania, lęku. Skrzywdzili Was oboje rodzice. Nie jest chyba w tej
chwili ważne, że jedno bardziej, drugie mniej.
> A ponadto dla nawiedzonych katolickich sedziow,
> nawet przemoc fizyczna nie stanowi podstawy do rozwodu.
Nawet, jeżeli nie dostała rozwodu /który w wielu wypadkach nic nie zmienia/
, powinna walczyć i skutecznie szukać pomocy.
Dorrit
>
> Eva
>
>
|