Strona główna Grupy pl.rec.dom przeprowadzka bez "współlokatorów"

Grupy

Szukaj w grupach

 

przeprowadzka bez "współlokatorów"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-03-05 18:02:33

Temat: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: Koala <...@...c> szukaj wiadomości tego autora

Wszystkich witam i o radę pytam.
Sprawa wygląda tak, że obecnie mieszkam w bloku z wielkiej płyty i
przygotowuję się do przeprowadzki do nowego mieszkania, zupełnie nowego.
Problem leży po stronie współlokatorów w postaci karaluchów, które
pojawiają się tu i ówdzie, a najczęściej w kuchni. Walka z nimi doraźna
różnymi metodami oczywiście porządek przede wszystkim, ale cały czas
zdaję sobie sprawę, że one gdzieś tam są... w tym w różnych sprzętach
AGD, bo pojawiają się od czasu do czasu.
W związku z tym mam pytanie : Czy ktoś przerabiał przeprowadzkę w takich
warunkach, tak żeby ich nie zawlec w nowe miejsce razem ze sprzętem i
innymi rzeczami? I jak sobie z tym poradzić praktycznie? Książki, ciuchy
można, wytrzepać skontrolować, ale zupełnie nie wiem jak się zabrać do
problemu sprzętu, w którym mogą przesiadywać no a trudno wszystkie te
rzeczy zostawić na starym miejscu lub wyrzucić. Musi być w końcu jakaś
skuteczna wypróbowana metoda, bo mam już ich serdecznie dość. Większość
tematów dotyczy doraźnej walki, a tu muszę zastosować sposób pewny,
skuteczny i w miarę szybki, żeby zdążyć wszystko popakować.
Owadobójczo pozdrawiam,
koala

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-03-05 19:07:52

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: " 666" <u...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

Przerabiałem: czekałem na mróz, tak z minus 18°C było, i poszło nieźle.
W tym wystawianie czego się dało w workach na balkon, żeby wymarzło.
Tyle, ze kiedyś to zimy były ;-)
JaC


-----

> I jak sobie z tym poradzić praktycznie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-03-05 20:11:52

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: "Tomek" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przerabiałem: czekałem na mróz, tak z minus 18°C było, i poszło nieźle.
> W tym wystawianie czego się dało w workach na balkon, żeby wymarzło.
> Tyle, ze kiedyś to zimy były ;-)

W takiej temp. to karaluch co najwyżej pójdzie spać.
Jaja mogą być wszędzie i mogą przetrwać bardzo długo.
Jak mieszkanie będzie im odpowiadać to i tak dostaną się do nowego
mieszkania. Jak wy ich nie zabierzecie to przyjdą z sąsiadami, z gośćmi.
U rodziców są karaluchy, a ja ich do nowego mieszkania nie przeniosłem w
ciągu 10 lat. One same wybierają miejsca które im odpowiadają


Tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-03-05 20:38:06

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: Paweł Grawicki <g...@b...net> szukaj wiadomości tego autora

Tomek pisze:
>> Przerabiałem: czekałem na mróz, tak z minus 18°C było, i poszło nieźle.
>> W tym wystawianie czego się dało w workach na balkon, żeby wymarzło.
>> Tyle, ze kiedyś to zimy były ;-)
>
> W takiej temp. to karaluch co najwyżej pójdzie spać.
> Jaja mogą być wszędzie i mogą przetrwać bardzo długo.
> Jak mieszkanie będzie im odpowiadać to i tak dostaną się do nowego
> mieszkania. Jak wy ich nie zabierzecie to przyjdą z sąsiadami, z gośćmi.
> U rodziców są karaluchy, a ja ich do nowego mieszkania nie przeniosłem w
> ciągu 10 lat. One same wybierają miejsca które im odpowiadają
>
>
> Tomek
>
>
jak spotkasz gości w nowym lokum - kup sobie takie coś:
http://allegro.pl/item322713110_higiena_94_likwiduje
_prusaki_i_karaluchy_w_100_.html
(nie mam nic wspólnego z aukcją)
testowane w akademiku - naprawdę działa niezawodnie, a koszt jest znikomy
PGA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-03-05 22:05:55

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: "Piotrek" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paweł Grawicki" <g...@b...net> napisał w wiadomości
news:fqn0e9$ugm$1@mx1.internetia.pl...
> jak spotkasz gości w nowym lokum - kup sobie takie coś:
> http://allegro.pl/item322713110_higiena_94_likwiduje
_prusaki_i_karaluchy_w_100_.html
> (nie mam nic wspólnego z aukcją)
> testowane w akademiku - naprawdę działa niezawodnie, a koszt jest znikomy

Prusaki pękają..... ze śmiechu, przynajmniej moje
Może na takie "przeniesione" niedobitki wystarczy....

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-03-06 06:57:51

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: "Maciej S." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> http://allegro.pl/item322713110_higiena_94_likwiduje
_prusaki_i_karaluchy_w_100_.html
>> (nie mam nic wspólnego z aukcją)
>> testowane w akademiku - naprawdę działa niezawodnie, a koszt jest znikomy
>
> Prusaki pękają..... ze śmiechu, przynajmniej moje
> Może na takie "przeniesione" niedobitki wystarczy....
>
> Piotrek


Nie byłbym taki pewien

http://www.dezynfekcja.snk.pl/karaluchy.htm

MS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-03-06 11:07:41

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uhuha, uhuha idzie zima sroga... a *Koala* takie rzeczy gada:

> ale zupełnie nie wiem
> jak się zabrać do problemu sprzętu, w którym mogą przesiadywać no a
> trudno wszystkie te rzeczy zostawić na starym miejscu lub wyrzucić.
> Musi być w końcu jakaś skuteczna wypróbowana metoda, bo mam już ich
> serdecznie dość. Większość tematów dotyczy doraźnej walki, a tu muszę
> zastosować sposób pewny, skuteczny i w miarę szybki, żeby zdążyć
> wszystko popakować.

Sprzęt do worka foliowego i zagazować :) jakimś rajdem czy cuś. Za jakiś
czas powtórzyć. Ew. odkręcić pokrywę i zajrzeć do środka czy nie ma jakiś
pozostałości.

Nam się udało przenieść całe mienie bez współlokatorów.

--
Pozdrawiam,
*gdaMa*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-03-07 06:06:45

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: ab <a...@i...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja przyjąłem kiedyś zasadę, że przeglądałem wszystko bardzo
dokładnie, pakowałem i od razu wywoziłem do nowego lokum, aby
się wtórnie do paczek nie przykolegowały. Technikę oczyszczania
podali ci też inni. Ja tylko doradzam ten szybki wywóz. Efektem
było pozostawienie całego towarzystwa w starym miejscu i ani
jeden nie poszedł za mną, a było ich niemało. Co do przeglądania
to zaglądaj gdzie się tylko da i czasami wbrew logice. Znalazłem
bydlaczki nawet wewnątrz długopisu, w teczce z gazetowymi
wycinkami, w rzutniku i innych ciekawych miejscach.


--
Bestsellery książkowe:
"Los Barwą Malowany" (o reinkarnacji i rozwoju duchowym)
"Życie z Reiki" (doskonały podręcznik nt. Reiki i rozwoju)
Ezoteryka: http://alfabeta.of.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-03-07 10:25:07

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: "m[...]" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Koala wrote:

> Wszystkich witam i o radę pytam.

ja przerabialem cos takiego z tym ze meble kuchenne zostawilismy w
starym mieszkaniu araczej porabalismy je a poznije podpalilismy.
Skorzystalismy z tekiego nieoficjalnego paleniska na krancu osiedla.
A sprzet zostal przewieziony do nowego mieszkania rozstwiony- wszystko
zostalo pootwieranei przyszedl pan Terminator :) Mial sprzet i wykonal
robotke. Tez chodzilo o prusaki - pan mial taki specyfik ktory dziala
podobno z opuznieniem tak zeby poroznisil sie z prusakami wszedzie gdzie
bywaja. Mieszkanko zostalo zderatyzowana i zamkniete.
Po 4 dniach przyszlismy wymietlismy trupki i do dzis jest spokoj :)
czego i Tobie zycze.
Jesli macie tak mozliwosc to po prostu jedno zagazowanie na starych
smieciach a pozniej rozstawienie sprzetu i powtorka. Ale raczej nie
zadnymi domowymi sposobami tylko sie szarpnac na firme. Moze na liscie
ktos kogos poleci

pozdrawiam

PanTalon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-03-07 10:43:37

Temat: Re: przeprowadzka bez "współlokatorów"
Od: " 666" <u...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

Szkoda kasy na pseudomagiczne ruchy.
Wystarczy kupić "Szklarniaka" w ogrodniczym.
JaC


-----

> Ale raczej nie zadnymi domowymi sposobami tylko sie szarpnac na firme.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Yuka do oddania!!!
Ocieplenie dachu
drewno na szafki Warszawa
Panele na ściane ale te szerokie do kuchni ?
rachunki za wodę / licznik

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »