« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-08-12 11:19:25
Temat: Re: przesadzanie milinu
> Bardzo piękne zdjęcia
pozdrawiam Agnieszka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-08-12 12:15:15
Temat: Re: przesadzanie milinu> Przepiękne zdjęcia :-)Rzezcywiscie zakwitł . Toja musze zaczekac jeszcze
rok
> , mam nadzieję ze też tak pięknie zakwitnie .
> Ewa
Jeśli zimę przetrwają tegoroczne pędy.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-08-12 12:39:11
Temat: Re: przesadzanie milinu> > , mam nadzieję ze też tak pięknie zakwitnie .
> > Ewa
>
> Jeśli zimę przetrwają tegoroczne pędy.
Moje co roku odrastaja od ziemi. Problem chbya bardziej tkwi w tym kiedy to
odrastanie nastepuje. W tym roku milin obidzil sie dopiero w czerwcu !!! A
byl okryty. A moze cos innego spowodowalo takie zmiany... nie mam pojecia.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-08-12 13:11:16
Temat: Re: przesadzanie milinu> Moje co roku odrastaja od ziemi. Problem chbya bardziej tkwi w tym kiedy
to
> odrastanie nastepuje. W tym roku milin obidzil sie dopiero w czerwcu !!! A
> byl okryty. A moze cos innego spowodowalo takie zmiany... nie mam pojecia.
>
> Asia
U mnie jest tak każdego roku od 6 lat.
Oczywiście system korzeniowy rozbudowuje
się i w tym nadzieja.Z roku na rok roślina
coraz to większa,więc któregoś lata
pewnie zakwitnie.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-08-12 13:35:55
Temat: Re: przesadzanie milinu
Użytkownik "fk" <s...@o...pl> napisał
> Witam, a czy jest ktoś wsrod Was komu milin zakwitł ?
> Jeśli tak to po ilu latach ?
W trzecim roku, przy stosowaniu nawożenia związkami potasu.
Majka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-08-12 14:16:15
Temat: Re: przesadzanie milinu"fk" <s...@o...pl> wrote in message news:bhabfk$6hu$1@news.onet.pl...
> Witam, a czy jest ktoś wsrod Was komu milin zakwitł ?
Tak.
> Jeśli tak to po ilu latach ?
Chyba po jakichs 3 od posadzenia malutkiego krzaczka. Moze 4? Ten czas tak leci...
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-08-12 14:20:20
Temat: Re: przesadzanie milinu"JotHa" <j...@p...onet.pl> wrote in message news:bhagdc$j13$1@news.onet.pl...
>
> W tym roku jednak oba mocno dostaly po glowie zima, a moze wiosna, nic nie
> zwiastuje pakow kwiatowych, a o tej porze juz byc powinny i to kwitnace.
Moje zakwitly juz miesiac temu i ciagle kwitna.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-08-12 14:24:40
Temat: Re: przesadzanie milinu"JotHa" <j...@p...onet.pl> wrote in message news:bhagdc$j13$1@news.onet.pl...
>
> Taak. dowody http://www.best-dog.net/acubenes/galeryjka/ogrod6.ht
ml
A propos, co za wiciokrzew jest na dwoch pierwszych zdjeciach?
Bo na trzecim najwyrazniej Lonicera periclymenum.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-08-12 19:40:16
Temat: Re: przesadzanie milinuUżytkownik "fk" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhabfk$6hu$1@news.onet.pl...
> Witam, a czy jest ktoś wsrod Was komu milin zakwitł ?
> Jeśli tak to po ilu latach ?
Mi w rok po posadzeniu . W tym kwitnie jak wsciekly juz
od miesiaca . Moze dlatego ze go solidnie przycialem na wiosne ?
pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-08-12 20:12:01
Temat: Re: przesadzanie milinu
Użytkownik "Andrzej Polanski" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhbft1$5hb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "fk" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bhabfk$6hu$1@news.onet.pl...
> > Witam, a czy jest ktoś wsrod Was komu milin zakwitł ?
> > Jeśli tak to po ilu latach ?
>
> Mi w rok po posadzeniu . W tym kwitnie jak wsciekly juz
> od miesiaca . Moze dlatego ze go solidnie przycialem na wiosne ?
U mnie też pięknie kwitnie. Bez nawożenia i przycinania. Sądząc po
ilości pąków, kwitnienie potrwa jeszcze długo, chociaż też kwitnie
już ponad miesiąc.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |