Data: 2010-04-07 09:15:33
Temat: Re: przetestuj się grupowiczu!
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 07-kwiecień-10, darr_d1 wlazł między psychopatów i wykrakał:
> On 6 Kwi, 19:15, Mruk <m...@w...pl> wrote:
>
>> Praca w malej rodzinnej (podkreslam "rodzinnej") firmie to strata czasu, nerwow i
masa frustracji. Tam
>> zawsze obowiazuje zasada "blizsza koszula cialu" i zeby obcy dla dobra
>> firmy popelnil harakiri to i tak daleko nie zajedzie. Niech nie wspomne
>> strasznej (dla mnie) atmosfere. Dla mnie z punktu widzenia pracownika
>> male rodzinne firmy to czysta "zaraza" jezeli chodzi o prace w nich.
>>
> Co Ty gadasz... Ja właśnie pracuję w takiej małej, rodzinnej firmie i
> wierz mi, albo nie - jestem bardzo mocno przekonany, że miałem w życiu
> cholernie wielkie szczęście trafiając do tych właśnie ludzi. Co prawda
> zatrudniają prócz mnie jeszcze kilka innych osób (dosłownie KLIKA, nie
> kilkanaście), jest to jednak firma typowo rodzinna.
klika powiadasz? no to ładny gips! w mafii robisz? :)
a ps - przecież firmy są różne...
--
"Polacy naprawdę nie lubią sztywniaków kłujących ich w oczy swą cnotą. Lech
Wałęsa, póki uchodził za człowieka prawego, też był pośmiewiskiem elit,
etatowym głupem i wsiórem, dopiero gdy wyszły na jaw teczki, gdy zaczął
kręcić i plątać się w wyjaśnieniach, stał się podziwianą ikoną."
R.Ziemkiewicz
|