« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-05-27 22:03:34
Temat: Re: przygody borsuka :)Wobec tego twoja obsesja na punkcie konieczności "ogólnego
otwarcia na ludzi i sytuacje" wydaje się w pełni uzasadniona. ;)
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g1hq0j$om9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Tak. Poza tym mam paskudny charakter i nikt mnie nie lubi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-05-27 23:56:36
Temat: Re: przygody borsuka :)tren R wrote:
>>> To świństwo, podrzucić coś takiego, kiedy miałem wziąć się za pracę!
>>> Oglądałem przez godzinę. aż skończyłem na "Zakasłanym robocie" ;)
>> Serio Was to śmieszy? Mnie Halama bawił tylko w tym skeczu o
>> śpiworku, jakiś taki świeży tam był.
> mnie właśnie w innych mało śmieszy a w tym jakoś tak bardzo dużo :))
Ja kładę się od razu na podłodze, jak słyszę "Halma" ;D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-05-28 12:26:51
Temat: Re: przygody borsuka :)cbnet pisze:
> Wobec tego twoja obsesja na punkcie konieczności "ogólnego
> otwarcia na ludzi i sytuacje" wydaje się w pełni uzasadniona. ;)
>
Nareszcie mnie rozgryzłeś. No to jesteśmy kwita. :-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-05-28 12:30:20
Temat: Re: przygody borsuka :)Huraaa!!! :))
A wiesz, rzeczywiście, z moich doświadczeń wynika, że Ewki
są bardzo często nielubiane "w kontekście społecznym".
Powaga. ;)
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g1jj4m$5tt$4@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nareszcie mnie rozgryzłeś. No to jesteśmy kwita. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-05-28 12:43:38
Temat: Re: przygody borsuka :)cbnet pisze:
> A wiesz, rzeczywiście, z moich doświadczeń wynika, że Ewki
> są bardzo często nielubiane "w kontekście społecznym".
> Powaga. ;)
>
Powaga?? To ciekawe... Moje doświadczenia mówią zupełnie co innego - że
tylko ja tak mam.
A dlaczego? Bo są zwykle blondynkami? :-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-05-28 12:49:17
Temat: Re: przygody borsuka :)Powaga. :)
Nie tylko ty.
Dlaczego?
Chyba chodzi o znacznie podwyższoną zawodność, ale...
nie jestem pewien, nie specjalizuję się akurat przesadnie
w tych, którym nie warto za bardzo ufać.
Tyle co wiem na ten temat, to bardziej "z drugiej ręki".
Ale fakt faktem.
A ty dlaczego nie jesteś lubiana?
Jesteś może brzydka? ;)
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g1jk45$5tt$7@atlantis.news.neostrada.pl...
> Powaga?? To ciekawe... Moje doświadczenia mówią zupełnie co innego - że
> tylko ja tak mam.
> A dlaczego? Bo są zwykle blondynkami? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-05-28 16:27:16
Temat: Re: przygody borsuka :)cbnet pisze:
> Dlaczego?
> Chyba chodzi o znacznie podwyższoną zawodność, ale...
No ale dlaczego? Nie rozumiem, dlaczego Ewki miałaby być a priori
bardziej zawodne niż Jolki, Zośki i inne. Możesz mi wytłumaczyć, czy
znów wymigasz się tym, że nie masz doświadczenia? ;-)
> nie jestem pewien, nie specjalizuję się akurat przesadnie
> w tych, którym nie warto za bardzo ufać.
Czyli jednak, raczkiem...
> Tyle co wiem na ten temat, to bardziej "z drugiej ręki".
> Ale fakt faktem.
Acha!
> A ty dlaczego nie jesteś lubiana?
> Jesteś może brzydka? ;)
Jak noc!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-05-28 20:38:03
Temat: Re: przygody borsuka :)Tak po prostu dość często jest i już.
A co? Nie masz sobie nic do zarzucenia pod tym względem?
Skoro jesteś taka brzydka to w zasadzie nie mam więcej pytań. ;o
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g1k1i0$4nj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> No ale dlaczego? Nie rozumiem, dlaczego Ewki miałaby być a priori bardziej
> zawodne niż Jolki, Zośki i inne. Możesz mi wytłumaczyć, czy znów wymigasz
> się tym, że nie masz doświadczenia? ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-05-28 21:54:16
Temat: Re: przygody borsuka :)michal wrote:
>>>> To świństwo, podrzucić coś takiego, kiedy miałem wziąć się za
>>>> pracę! Oglądałem przez godzinę. aż skończyłem na "Zakasłanym
>>>> robocie" ;)
>
>>> Serio Was to śmieszy? Mnie Halama bawił tylko w tym skeczu o
>>> śpiworku, jakiś taki świeży tam był.
>
>> mnie właśnie w innych mało śmieszy a w tym jakoś tak bardzo dużo :))
>
> Ja kładę się od razu na podłodze, jak słyszę "Halma" ;D
Halama, a nie jakaś Halma.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |