Użytkownik "andda" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3goit$97m$1@foka.acn.pl...
> Czy Polacy wierza w przyjaźń?
Jestem Polką i wierzę w przyjaźń jako wielką wartość.
> Czy jest to spowodowane bezinteresowna potrzeba "posiadania" przyjaciela?
Tak. Przyjaciel to ktoś, przy kim można być naturalnym i miec świadomość, że
akceptuje mnie nawet z tym pryszczem na nosie, który pojawił sie
nieoczekiwanie wczoraj i szpeci jak cholerka.
A
> moze wiekszosc przyjaźni istnieje, bo daje jakies korzyści jednej ze
stron?
Nie mam przyjaźni interesownych. Nie sądzę, że uklady interesowne mogłabym
nazwać słowem przyjaźń. Moim zdaniem to raczej pewien uklad bardziej.
> Jaki jest stosunek Polaków do przyjaźni, czy latwo i chetnie je
nawiazujemy?
Nie mam pojęcia czy podejście Polaka aż tak różni się od podejścia kogos
innego do przyjaźni.
Dla mnie przyjaźń jest czymś jakby mocniejszym niz miłość, jest czymś
trwalszym i zasadza się na innych powiązaniach.
Przyjaźń to duchowość, to potrzeby związane z potrzebami duszy. W przyjaźni
nie ma fizyczności, a przynajmniej nie powinno być.
W odróżnieniu od przyjaźni - miłość to prócz duchowości także i fizyczność,
a więc atrakcyjność ciała.
Mam 3 przyjaciół od ponad 20 lat.
>

--
*szaaa*