Data: 2003-05-20 19:31:16
Temat: Re: przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna
Od: szerafiin <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 May 2003, m...@y...com wrote in
news:74eb.000004bf.3ec8ff29@newsgate.onet.pl:
> mam w sumie przyjaciela ale z nim gadam albo przez telefon albo przez
> jakiegos "mesendzera", nasz przyjazn sie utrzymuje bo nie spotykamy
> sie za czesto i nie mamy fizycznego kontaktu.
sam sie znalazlem w takiej sytuacji...kontakt jakikolwiek jest trudny,
strasznie boli kiedy sie wie ze nie jest sie z nia, dodatkowo razem
pracujemy, wiec widzimy sie codziennie tydzien po tygodniu...probuje o tym
jakos nie myslec, jakoz wtedy lapie dziwne humory, moze to i dobrze ale z
pewnoscia zle wplywa na prace...cale szczescie potrafimy (potrafie)
rozmawiac o tym, wtedy czuje sie lepiej, wkoncu to ona wrocila do swojego
mezczyzny, mimo ze w sumie nic nie wiadomo jak bedzie, a moj psycholog
poradzil mi czekac, bo nic innego w sumie zrobic sie nie da, jednak to jest
takie frustrujace czasem i boli, i gdy jestem blisko niej, eh, z tego
punktu, gdy wchodza uczucia i jest ktos trzeci na drodze to jest trudne i
gdy "szala" przechyla sie na osobe trzecia to uwazam ze przyjazn jest
conajmniej niemozliwa, chocby dlatego ze potrzeba jakos sie "wyleczyc" z
tego uczucia, zgasic, bez tego mozna sobie wcale juz nieulozyc zycia...
pozdr
szerafiin
|