Data: 2004-03-16 17:42:10
Temat: Re: przyjaznie i zwiazek
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lunia:
> nie zrozumielismy sie :)) ja jestem przeciwko temu, zeby
> moj partner mial przyjaciolke oprocz mnie. jestem dla niego
> jedyna przyjaciolka i jedyna wazna kobieta.
No tak, ale napisalas ze uszanowalabys zdanie partnera. :)
> a ty jak uwazasz ? bo juz sama nie rozumiem :|
No wlasnie. :)
Na razie wciaz zbieram jeszcze opinie na ten temat.
Jak na razie mysle ze ~przyjaznie 'mieszane' nie sa 'grozne'
dla zwiazku, choc sytuacja staje sie nieco inna wraz z ich
'pielegnowaniem'.
Na pewno duzo tu zalezy od konkretnego zwiazku. :)
Inna sprawa ze kobiety sa zwykle nieco czesciej (~bardziej)
zazdrosne od mezczyzn. ;)
Zastanawiam sie. :)
Jesli ktos kto potrafi bardzo kochac zrezygnowalby z przyjazni
ze wzgledu na swego partnera\-ke to czy bylby w stanie byc
wowczas w pelni szczesliwym? - jak myslisz?
Czarek
|