Strona główna Grupy pl.sci.psychologia przyjemność - ateistyczne dobro

Grupy

Szukaj w grupach

 

przyjemność - ateistyczne dobro

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-05-30 23:53:56

Temat: przyjemność - ateistyczne dobro
Od: z...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Czy psychologowie zajmują się problemem dobra/zła ?

Jeśli tak, to mam pytanie. Czy dobro kojarzy się ludziom
z przyjemnością i czy to jest niezależne od wiary ?
A może ktoś już poczynił badania na ten temat ?

Zagar
.-|-.

To nie krzyż, lecz waga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-05-31 14:13:20

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro :-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1180569236.477059.237390@u30g2000hsc.googlegrou
ps.com...

> Czy psychologowie zajmują się problemem dobra/zła ?

Rozumiem, że psycholog nie jest człowiekiem,
więc choć może rozmyślał, to sprawą raczej się nie zajmował :-))


> Jeśli tak, to mam pytanie. Czy dobro kojarzy się ludziom
> z przyjemnością

Niekoniecznie.

> i czy to jest niezależne od wiary ?

Co rozumiesz pod pojęciem "wiara"?

> A może ktoś już poczynił badania na ten temat ?

Nikt mi do głowy nie przychodzi :-))
Może jakiś psycholog na emeryturze? :-)

> Zagar
> .-|-.

> To nie krzyż, lecz waga.

Kto Cię tam wie :-))

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-05-31 18:00:14

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro :-)
Od: z...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

On 31 Maj, 16:13, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik <z...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:1180569236.477059.237390@u30g2000hsc.
googlegroups.com...
>
> > Czy psychologowie zajmują się problemem dobra/zła ?
>
> Rozumiem, że psycholog nie jest człowiekiem,
> więc choć może rozmyślał, to sprawą raczej się nie zajmował :-))


Jeśli zasugerowałem, że psycholog nie jest człowiekiem,
to rzeczywiście kupa śmiechu, sorry.



> > Jeśli tak, to mam pytanie. Czy dobro kojarzy się ludziom
> > z przyjemnością
> Niekoniecznie.
> > i czy to jest niezależne od wiary ?
>
> Co rozumiesz pod pojęciem "wiara"?


Chodziło mi o wiarę w Boga.



> > A może ktoś już poczynił badania na ten temat ?
> Nikt mi do głowy nie przychodzi :-))
> Może jakiś psycholog na emeryturze? :-)
> > Zagar
> > .-|-.
> > To nie krzyż, lecz waga.

> Kto Cię tam wie :-))
>
> ett


Nie wierzę w "moc krzyży", choć i owszem
skrzyżowania bywają pożyteczne, z których
najbardziej podobają mi się ronda. :)

pozdrawiam
Zagar
.-|-.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-05-31 21:41:39

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro :-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1180634414.072841.52060@o5g2000hsb.googlegroups
.com...
On 31 Maj, 16:13, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik <z...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:1180569236.477059.237390@u30g2000hsc.
googlegroups.com...
>
>> > Czy psychologowie zajmują się problemem dobra/zła ?
>> Rozumiem, że psycholog nie jest człowiekiem,
>> więc choć może rozmyślał, to sprawą raczej się nie zajmował :-))
>Jeśli zasugerowałem, że psycholog nie jest człowiekiem,
>to rzeczywiście kupa śmiechu, sorry.

>> > Jeśli tak, to mam pytanie. Czy dobro kojarzy się ludziom
>> > z przyjemnością
>> Niekoniecznie.
>> > i czy to jest niezależne od wiary ?
>>Co rozumiesz pod pojęciem "wiara"?
>Chodziło mi o wiarę w Boga.

Jeśli więc pytanie brzmi... Czy dobro jest zależne od wiary?
Odp. Nie.
Czy dobro jest niezależne od Twojej wiary?
Odp. Tak.
Twoja wiara nie ma wpływu na dobro.

Więc może pytanie brzmi...
Czy ja wierząc w Boga mogę być "Dobry"_lepszy?
Odp. Tak.

Czy jeśli wierzę w Boga, mogę być "zły"?
Odp. Tak.

Samo "wierzenie", nie usprawiedliwia uczynków.
A tymbardziej sama deklaracja wiary.

Pytanie, Co tam w Tobie drzemie?
Odpowiedzi z mojej strony. Brak.

>> > A może ktoś już poczynił badania na ten temat ?
>> Nikt mi do głowy nie przychodzi :-))
>> Może jakiś psycholog na emeryturze? :-)
>> > Zagar
>> > .-|-.
>> > To nie krzyż, lecz waga.
>> Kto Cię tam wie :-))
>> ett

> Nie wierzę w "moc krzyży",

A to niby dlaczego?
Nie ufasz miliardowi ludzi?
Bo są przestarzałe? Teraz jest załoga G?
(nie, teraz atakuje nas szintoizm i manga)

> choć i owszem
> skrzyżowania bywają pożyteczne, z których
> najbardziej podobają mi się ronda. :)

Bo są lewoskrętne, jak Ty? :-)

>pozdrawiam
>Zagar
>.-|-.

pozdry
ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-06-01 21:37:11

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro :-)
Od: z...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

On 31 Maj, 23:41, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:

> >>Co rozumiesz pod pojęciem "wiara"?
> >Chodziło mi o wiarę w Boga.
> Jeśli więc pytanie brzmi... Czy dobro jest zależne od wiary?
> Odp. Nie.
> Czy dobro jest niezależne od Twojej wiary?
> Odp. Tak.
> Twoja wiara nie ma wpływu na dobro.


A wiemy (psychologia już wie), czym jest dobro ?



> Więc może pytanie brzmi...
> Czy ja wierząc w Boga mogę być "Dobry"_lepszy?
> Odp. Tak.


Pytanie raczej brzmi: czy nie wierząc w Boga, mogę być dobry_lepszy ?


> Czy jeśli wierzę w Boga, mogę być "zły"?
> Odp. Tak.

Zgoda.



> Samo "wierzenie", nie usprawiedliwia uczynków.
> A tymbardziej sama deklaracja wiary.



Zgoda.


> Pytanie, Co tam w Tobie drzemie?
> Odpowiedzi z mojej strony. Brak.


Nie rozpoznajesz mojej dobrej woli ?
A ja Twoją tak :)



> >> > A może ktoś już poczynił badania na ten temat ?
> >> Nikt mi do głowy nie przychodzi :-))
> >> Może jakiś psycholog na emeryturze? :-)
> >> > Zagar
> >> > .-|-.
> >> > To nie krzyż, lecz waga.
> >> Kto Cię tam wie :-))
> >> ett
> > Nie wierzę w "moc krzyży",
>
> A to niby dlaczego?

A jakie mamy dowody na "moc krzyży" ?



> Nie ufasz miliardowi ludzi?


Tak jak nie ufam miliardowi much... :)



> Bo są przestarzałe? Teraz jest załoga G?
> (nie, teraz atakuje nas szintoizm i manga)
> > choć i owszem
> > skrzyżowania bywają pożyteczne, z których
> > najbardziej podobają mi się ronda. :)
>
> Bo są lewoskrętne, jak Ty? :-)


Prawoskrętne też by mi sie bardziej podobały,
bo są mniej konfliktowe.


> pozdry
> ett

pozdry
Zagar
.-|-.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-06-02 22:18:19

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro
Od: elGuapo <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

No cóż - przyjemnoć jednostki to wbrew pozorom szalenie prawioca
sprawa... przerabiana bardzo mocno przez Ayn Rand ('Atlas wzruszył
ramionami' np. druga, najczęściej wypożyczna książka po Biblii z
Biblioteki Kongresu USA).

--
Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-06-02 22:31:57

Temat: Re: przyjemność - ateistyczne dobro
Od: Zagarju <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 02 Jun 2007 15:18:19 -0700, elGuapo napisał(a):

> No cóż - przyjemnoć jednostki to wbrew pozorom szalenie prawioca
> sprawa... przerabiana bardzo mocno przez Ayn Rand ('Atlas wzruszył
> ramionami' np. druga, najczęściej wypożyczna książka po Biblii z
> Biblioteki Kongresu USA).

A może na bazie czucia przyjemności można by pogodzić
lewe z prawym, co ? :o)

pozdrawiam
Zagarju (komunista)
.-|-.

Wstyd mi jest za komunistów,
którzy mordowali braci w imię Ideału,
Władzy czy też Kasy i rozumiem tych
chrześcijan, którzy wstydzą się za inkwizycję.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

telefon zaufania again,
Ipod (mp3) metodą na mechaniczne odcięcie się od rzeczywistości - za GW
Czy zkazać na ..pewną ..śmierć
CIEKAWE
PARCHLO

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »