Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Basia <b...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Date: Mon, 20 Jun 2005 20:19:58 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <1k8h4zzihi7ih$.zqkqqqh89mku.dlg@40tude.net>
References: <d94obt$o04$2@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: n1-131-j8.elartnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119291901 13138 212.244.223.131 (20 Jun 2005 18:25:01
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Jun 2005 18:25:01 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:181833
Ukryj nagłówki
20 Jun 2005 19:58:41 +0200, stokrotka napisał(a):
> Ten rozwój Państwa Polskiego mamy od 15 lat. I super napędził bezrobocie.
> A jakość ? Akurat służba zdrowia to 15 lat temu była lepsza.
> Kształcenia ? Też.
> Więc, gdzie jest lepiej ? Nie widzę .
To prawda co piszesz.
Za komuny to było nie do pomyślenia, żeby człowiek czekał ( ze
skierowaniem) miesiąc czasu do chirurga!
Czekałam więc sobie miesiąc ( straszne drętwienie ręki od palców do
ok.łokcia), potem chirurg plastyki ręki ( w przychodni szpitala MSW przy
ul.Wołoskiej w Warszawie) dał mi skierowanie na USG ręki i EMG (w tym
samym szpitalu) i powiedział, żebym przyszła jak już będą wyniki badań.
Pobiegłam zaraz z tymi skierowaniami na to USG i EMG i zapisano mnie na
lipiec i sierpień !!!
Rany! Przecież taki chirurg powinien już na pierwszej wizycie udzielić
jakiejś pomocy, zapisać coś. Do tego czasu, to albo ręka wydobrzeje, albo
człowiek się wykończy. A oni biorą sobie za każdego pacjenta, za każdą
wizytę pieniążki z NFZ i guzik ich obchodzi leczenie człowieka.
Druga sprawa to sprawa nienoszenia białych fartuchów przez lekarzy i
pielęgniarki w niektórych przychodniach. Przyjmują pacjentów w swoich (
nieraz w niezbyt czystych) ciuchach.
--
Pozdrawiam,
Barbara
|