Data: 2003-11-30 17:37:40
Temat: Re: psphome - N+1-ta prosba
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał:
Moj OE znow nie pobral tego postu, wiec wklejam go z googli. Mam nadzieje,
ze zostanie mi wybaczony brak znaczkow cytowania.
> (...) A gdyby tak spojrzeć czasem, próbować spojrzeć czasem poprzez
całokształt tego, co wiemy o drugim człowieku, bez przypinania mu rogów,
wiatrów
i demonów bez potrzeby i na wyrost - zanim się go nie rozpozna
wystarczająco...?
-------
Ile czasu trzeba, by rozpoznac czlowieka na tyle "wystarczająco", by moc
pokazac mu dowod na to, ze rozminął sie z prawda?
Zobacz, tutaj jest b. podobna sytuacja jak poprzednia - kiedy pisales, ze
nie 'obgadujesz' kogos za plecami, gdy zrobiles to choc raz. Tu tak samo -
piszesz, ze nie nominujesz sie do wybranych, kiedy okazuje sie, ze RAZ to
zrobiles. W sumie nic wielkiego, gdyby nie to, ze zapierasz sie rekami i
nogami, ze to Ty masz racje, piszesz ze mam problemy z pamięcią itd, kiedy
okazuje sie, ze to Ty je masz.
Potem lawirujesz twierdzac, ze nikt nie zna prawdy, ze nie mozna patrzec
poprzez "fotografie", zeby widziec cos wiecej - itd - ja widze to Twoje
pisanie jako kolejne ZARZUTY wobec osoby, ktora smiala zwrocic Ci uwage.
Jakby to byla moja wina, ze wypatrzylam Twoją niekonsekwencje.
I czy ja Ci cokolwiek przypinam? Ja jedynie pokazuje Ci lustro... gdzie
widze sadze na policzku. Lepiej to wytrzec zanim sie pojdzie do ludzi... a
Ty mi na to, ze to nie sadza, ze to w sumie bardziej węgiel, ze niedowidzę i
nie znam sie na tyle ani na sadzy ani harmonii rysow, a juz tym bardziej na
Tobie by mowic, ze jestes pobrudzony... Przy okazji zrobisz wykladzik z tego
jak T Y widzisz estetyke i wlasciwosci chemiczne sadzy... i pojdziesz dumny
i urazony z tą buzią pomazaną...
> (...) Pewnie, ze nie jest mi lekko, gdy słyszę
o katastrofach zaufania. Ale nie powoduje to u mnie zadnej zapaści, bo wiem,
że rzecz jest wyłącznie skutkiem deficytu informacji.
--------
G d z i e jest deficyt informacji w fakcie Twojego stwierdzenia ze sie sam
nie nominujesz, podczas kiedy jeden post temu przeczy? Albo w tym, ze nie
mowisz za czymis plecami, kiedy choc jeden raz bylo inaczej. Doprawdy Allu,
nie musze znac calej Twojej osobowosci, przeanalizowac setki postow z 3 lat
itd, by zarzucic tu niekonsekwencje! Naprawde tego n i e w i d z i s z ???
I kto tu mowi o ograniczeniach spojrzenia....
> Co więcej - Ciebie znam (tak jest), od kilku lat - oczywiście tylko
wirtualnie
Jesli Ty mnie znasz, to ja tez Cie znam. Chyba nie sadzisz, ze Ty mnie znasz
(wirtualnie itd), a ja Ciebie nie? ;)
Bylam uzytkowniczka tej grupy jeszcze z a n i m sie pojawiles, wiec mozna
nawet powiedziec, ze mam wiecej danych ;)
> (..) A wyników rozmów mogę być spokojny, gdyż tylko ja wiem, jak wyglądają
moje prawdy i że nie ma w nich demonów, szatanów i powodów do szarpania
włosów. To wszystko jest poza mną.
------
Tutaj sugerujesz, ze ja pisze o Twoich demonach i szarpie wlosy (Twoje czy
moje?) Nie potwierdzam.
> Gdy więc rozmawiam z Tobą fukającą, iż "nie masz zaufania" (..)
A to moja sprawa, co nie? I sadze, ze to uczicwe z mojej strony, ze dalam Ci
taka informacje zwrotną. Jak Twoja dzialalnosc wplywa na moje odczucia.
Powinienes to docenic a nie lamentowac ;)
>> [post "granice strusi"]
>> > Tak. Rzeczywiście. Tu masz rację - grzech widać jak na dłoni.
>
>> I tyle mi wystarczy.
>Do czego?
Do zakonczenia tej przepychanki.
>> > ... Wiesz - w kodach znalazłem zapis <!-- Rekomenduje: Saulo -->
>
>> W kodach..? A kto ci teraz uwierzy...? Moje zaufanie jest mocno
ograniczone
>> :o(
> (..) Znalazłaś "granice strusi" podsunęłaś mi
je jako niepodważalny dowód (słow). Zgoda. Przyznałem się do winy
zapomnienia jak też do winy wykroczenia przeciw - zgoda.
> ujrzałem ten zapis komentarz - <!-- Rekomenduje: Saulo -->, napisałem Ci
o tym, ale równiocześnie mówiąć, że to jakiś błąd, że to niemozliwe. (..)
Zatem - nie pisałem tego w celu, by mi ktoś uwierzył!!! Nie pisałem że
post rekomendował Saulo!!! Zobacz jakie tam słowa stoją - "znalazłem
w kodach słowa"!! I nic więcej!! A Ty to interpretujesz negatywnie, na bazie
własnego uprzedzenia i "braku zaufania" - słowami "a kto ci teraz
uwierzy"!!.
Widzisz te błędy? Błędy interpretacji słów?
------
Łoj Alfredzie... ZNOW zarzucasz mi cos, co SAM robisz. Błedy interpretacji.
PRZECZYTAJ, zobacz co ja napisalam. Czy ja napisalam, ze nikt Ci nie uwierzy
w rekomendacje Saulo? N i e. Jest gorzej. Zapytalam "kto ci teraz uwierzy" -
w to co (jak twierdzisz) znalazles w kodach...
>W tym właśnie Joanno jest istota komunikacji między ludźmi.
Fatalnej komunikacji.
No wlasnie. Zarzucasz mi interpertacje, ktora sobie sam dospiewales i z
ktora polemizujesz.
> (..) Weźmy inny przykład. Wyżej użyłas słowa "nominacja", podczas kiedy ja
nie uzywam tego słowa - uzywam słowa rekomendacja i ono jest tu
adekwatne.(...)
gdy czytam u Ciebie slowo "nominacja" - rozumiem, ze mysłałaś
o rekomendacji. I nie ma problemu.
------
Okreslenie "nominacja" zostalo wpaczone przez BigBrothera. Ja uzylam go we
wlasciwym znaczeniu - jako wyroznienie, (z wiem.onet) "wniosek o przyznanie
komus nagrody", "powierzenie komus pelnienia zadan szczegolnych" (np
reprentowania ugd w Wybranych). Twoja "rekomendacja" ma znaczenie podobne -
"pozytywna opinia", "polecenie kogos innej osobie/instytucji" (postu do
Wybranych).
Wiem wiem, ze w swoim poblazaniu dla moich wypaczen ;) nie przyczepiles sie
do "nominacji", choc oczywiscie moglbys... Ale pisze na wyrost, ze wcale nie
bylo sie do czego przyczepiac.
> (..) Zobacz na robaka (...)
A daj mi spokoj z robakiem. Nie czytam, nie przezywam, nie ma czego.
> (..) Nowi i mniej uważni (w tym i tacy którzy czasu mniej mają) biorą
słowa robaczywego za dobre monety i co???? ....
Czyzby jakas aluzja do mnie? (co do braku czasu)
> No... jeśli są fotografami słów i nie myślą, to dokonują własnych
interpretacji
robaczywych interpretacji. Z jakim skutkiem? Ano z takim, jaki sobie
obmysłił
fałszywka Robak - czyli "podważyc zaufanie do autora o imieniu All".
----
Normalnie spisek, robak przyczyna calego zla! Ciagle nie moge pojac co ten
robak w sobie ma, ze kazdy o nim mowi :)
Alfredzie, chytasz sie zyletki by zracjonalizowac sobie slowa o braku
zaufania.
Ja n i e czytam robaka, wiec nie dokonuje zadnych jego interpretacji.
Moj spadek zaufania wiaze sie wylacznie z tym co TY SAM robisz/piszesz. Nie
zrzucaj odpowiedzialnosci na zle interpretacje slowa robaka ;)))
>Czy to rozumiesz?
A czy TY rozumiesz....?
> (..) Tobie mogę dać coś świeżego, gdyż
mam do Ciebie zaufanie.
A jestes pewien, ze nie obroci sie to przeciwko mnie?..
Ze mi tego nie wypomnisz, nie powiesz, ze jestem "nieobiektywna" czy w
jakikolwiek sposob nie uzyjesz faktu posiadania fotografii jako argumentu w
rozmowach na zupelnie inny temat..?
> Poza tym - Ty jesteś już w Alei więc nie muszę
Cię tam namawiać, tak jak kiedyś chciałem namówić do Alei kogoś z kanady.
To nieladnie pisac do mnie i robic przytyki do kogos innego.
(...) >>Co TY z nim zrobisz?
> >Nie z postem, ale z wmawianiem mi, ze go tam nie ma i cos nie tak z moja
> > pamiecia. To juz twoj problem, nie moj.
> Więc wyrzuciłem ten jarmark strusi w WP. (..)
Nie pytalam nie o to co zrobisz z postem (podejrzewalam, ze go skasujesz
chcac sie "oczyscic"), ale z wmawianiem mi, ze go nie ma w wybranych. Moze
jakies odwolanie slow o mojej zlej pamięci? ;)
Na razie
Mamoniowa
|