Data: 2003-02-20 13:48:33
Temat: Re: psychika, rzecz skomplikowana
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam znajomego, doskonałego fizyka/matematyka. Niesamowity umysł
ścisły,
> niestety owy Pan miewa (w zasadzie ma), problemy z porozumieniem się
z
> ludźmi. Ma problemy z kontaktami werbalnymi, odnoszę wrażenie jakoby
nie
> potrafił wyrażać swoich myśli. Jest to szczególnie odczuwalne gdy
próbuje
> wytłumaczyć jakiś problem naukowy, jego twarz wykrzywia grymas,
intensywnie
> gestykuluje, natomiast jego wypowiedzi często są jakby wyrwane z
kontekstu
> (czasem też się jąka). Zastanawiam się czy z tym gościem jest
wszystko okey,
> czy może facet ma jakiś niedorozwój niektórych rejonów mózgu?
>
A czy podobnie rozmawia z osobami o podobnym poziomie komplikacji
umysłu?
Może on po prostu usiłuje przekazać 'fizycznemu idiocie' zasady teorii
kwantowej zrozumiałym językiem - a to wcale nie jest takie proste. W
rozmowie z innym naukowcem może rozmawiać płynnie.
Poza tym przy ciągłym treningu myślenia zdarzyć się może kłopot z
przekazywaniem informacji wynikający ze zbyt wolnego strumienia słów.
Nie można, bez skrótów myślowych, przekazać tłoczących się myśli - i
od pewnego momentu 'skróty myślowe' przestają być czytelne.
Pozdrawiam
Qwax
|