« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-09-02 11:11:37
Temat: psychosynteza - cz. 4Czwarty etap naszej podróży to uformowanie lub rekonstrukcja osobowości
wokół nowego jej centrum - czyli właściwa psychosynteza. Kiedy ideał
zewnętrzny jest stworzony lub znaleziony jesteśmy we właściwym momencie
by zbudować wokół niego nową osobowość: spójną, zorganizowaną i zjednoczoną.
Jest to etap właściwej psychosyntezy, który zawiera w sobie kilka
podetapów. Pierwszym, najważniejszym etapem jest opracowanie planu
działania. Musimy zobaczyć to co jest naszym celem, musimy zobaczyć nową
osobowość, którą chcemy stworzyć, musimy zdać sobie sprawę jakie zadania
należy wykonać by ten plan stał się rzeczywistością.
Niektórzy ludzie mają wyraźną wizję tego co chcą osiągnąć od samego
początku. Potrafią stworzyć wyraźny obraz siebie takimi jakimi chcą się
stać. Ten obraz powinien być realistyczny i autentyczny w tym sensie, że
powinien on współgrać ze stopniem rozwoju danej osoby a co za tym idzie
powinna istnieć, przynajmniej do pewnego stopnia, faktyczna możliwość
realizacji tego planu.
Obraz tego kim chcemy się stać nie powinien być neurotyczny lub
nadmiernie wyidealizowany. Dobry plan zawiera potężną dawkę mocy,
eliminuje on niepewności i niektóre pomyłki, które bez jego opracowania
byłyby popełnione. Taki plan pomaga skoncentrować i spożytkować energię
psychiczną i twórczą potęgę wyobraźni.
Są jednak ludzie o bardziej plastycznej psychice, żyjący bardziej
spontanicznie, podążający raczej za wskazaniami intuicji niż za wyraźnie
określonymi planami, którzy napotykają na trudności w formułowaniu
wyraźnego planu. Mogą oni nawet zwyczajnie nie polubić takiego sposobu
postępowania. Mają oni tendencję do tego by pozwalać sobie być
prowadzonym przez Ducha lub przez wolę Boga, zostawiając Jemu wybór tego
czym powinni się stać. Czują oni że najlepsze co mogą oni osiągnąć to
usuwanie przeszkód i oporów obecnych w ich psychice, tak by rozszerzyć
kanał komunikacji z Wyższym Self i pozwolić Mu działać za ich pośrednictwem.
Niektórzy ludzie działają w podobny sposób ale wyrażają to nieco
inaczej. Mówią oni o dopasowaniu się do kosmicznego porządku, o
uniwersalnej harmonii, o pozwalaniu Życiu by działało przez nich - tak
wyrażają to np. taoiści.
Oba podejścia są skuteczne, każde z nich jest odpowiednie dla
określonego typu osobowości. Ale dobrze jest znać oba te sposoby
działania, dobrze jest, do pewnego stopnia, stosować je łącznie tak aby
uniknąć słabości obu tych metod, korygując jedną z nich elementami
zaczerpniętymi z drugiej.
Osoby, które podążają pierwszą z opisanych dróg powinny wystrzegać się
zbyt mocnego przywiązania do swojego "idealnego obrazu", należy być
gotowym by go zmodyfikować lub rozszerzyć a nawet całkowicie zmienić w
miarę jak doświadczenie i nowe poglądy wymagają wprowadzenia zmian.
Z drugiej strony ci którzy podążają drugą ścieżką powinni wystrzegać się
postawy pasywnej lub negatywnej, powinni wystrzegać się traktowania jako
intuicji i wyższych inspiracji pewnych pragnień i emocji, które tak
naprawdę pochodzą z podświadomości a nie z nadświadomości. Co więcej
osoby podążające tą drogą muszą rozwinąć umiejętność przetrwania
nieuniknionych okresów jałowości i ciemności, kiedy połączenie z
duchowym Centrum zostaje przerwane i osoba taka czuje sie opuszczona.
"Idealnych modeli" jakie można stworzyć jest wiele, ale mogą one być
podzielone na dwie podstawowe grupy. Pierwszą z nich stanowią obrazy
harmonijnego, całościowego rozwoju, dążenia do osobistej lub duchowej
perfekcji. Tego rodzaju ideały są celem introwertyków. Druga natomiast
grupa "idealnych obrazów" to obrazy dążenia do osiągnięcia doskonałości
w jakimś konkretnym rodzaju działania. To działanie jest związane z
określonym rodzajem ekspresji samego siebie. Może to być działalność
artystyczna, praca nauczyciela, adwokata dobrej sprawy itd. Takie modele
są generalnie preferowane przez ekstrawertyków.
Kiedy już wybór idealnego modelu został dokonany zaczyna się praktyczna
psychosynteza, rzeczywiste tworzenie nowej osobowości. Ta praca może być
podzielona na trzy etapy:
1.Spożytkowanie dostępnych energii. Te energie to siły uwolnione poprzez
analizę i usunięcie nieświadomych kompleksów z naszej podświadomości
oraz siły ukryte w innych, wyższych poziomach naszej świadomości,
których istnieniu do tej pory zaprzeczaliśmy. Spożytkowanie tych energii
wymaga ich przemiany, która jest możliwa dzięki ich plastyczności. Nie
jest to takie trudne - taka przemiana zachodzi w nas przez cały czas.
Dokładnie tak jak ciepło przemienia się w energię elektryczną i vice
versa tak nasze emocje i impulsy przemieniają się w działania fizyczne
lub aktywność umysłową. I odwrotnie: idee wywołują emocje lub są
przemieniane w plany a potem w konkretne działania. Przykłady takich
działań zostały wielokrotnie zaobserwowane. Na przykład niemiecki
artysta Heine napisał kiedyś: "To z mojego cierpienia wywodzą się moje
piosenki". Cytat ten wskazuje, że ból może znaleźć wyraz także poprzez
artystyczne piękno. Odpowiednie techniki przemiany i ukierunkowania
psychicznych energii można znaleźć w jodze, chrześcijańskim mistycyzmie
oraz w psychoanalizie. Posiadamy więc odpowiednią ilość informacji aby
stworzyć naukę o psychicznych energiach - czyli psychodynamikę, która da
nam odpowiednie techniki przemiany samych siebie lub innych ludzi.
2.Rozwój aspektów osobowości, które nie są rozwinięte w wystarczającym
stopniu by zapewnić osiągnięcie celu do którego zmierzamy. Ten rozwój
może być rozwinięty na dwa sposoby:
- przez afirmację i autosugestię albo
- przez trening słabiej rozwiniętych funkcji (takich jak wola, pamięć
czy wyobraźnia) w sposób analogiczny do tego, który jest stosowany w
kulturze fizycznej lub w nauce takich umiejętności jak śpiewanie czy
granie na instrumencie.
3.Koordynacja i uporządkowanie różnych psychicznych funkcji i energii,
stworzenie spójnej osobowości. Można się tutaj posłużyć analogią do
zorganizowania nowoczesnego państwa, w którym obywatele łączą się w
rozmaite ugrupowania, klasy społeczne czy zawodowe a administracja jest
uporządkowana: od administracji gminy przez administrację powiatu do
administracji województwa i całego kraju.
Tak w skrócie wygląda proces psychosyntezy. Należy jednak wspomnieć, że
różnorodne fazy i metody opisane powyżej są ze sobą blisko związane a co
za tym idzie nie trzeba koniecznie realizować ich w określonej
kolejności, w ściśle określonych przedziałach czasu. Przeprowadzenie tak
dużego przedsięwzięcia jak program psychosyntezy może być rozpoczęte od
różnych punktów i różnorodne działania i metody można zastosować przez
dłuższe lub krótsze okresy czasu. Wszystko zależy od konkretnych
okoliczności i wewnętrznych uwarunkowań danej osoby.
Wszystko to może się wydawać dość mgliste więc pomoc wykwalifikowanego
terapeuty lub nauczyciela sprawiłaby, że to zadanie stałoby się
prostsze. Z drugiej jednak strony satysfakcjonujący rezultat może
również być osiągnięty przez samodzielny wysiłek, popełnianie błędów i
wyciąganie z nich wniosków. Jeśli dana osoba przyjmie wstępne
instrukcje, pozna zasady i prawa psychologiczne znajdujące zastosowanie
w procesie rozwoju oraz nauczy się odpowiednich technik psychosyntezy
reszta pozostaje kwestią praktyki, doświadczenia, inteligencji i
intuicji, które zwiększają się w miarę postępu na tej drodze.
Jeśli teraz spojrzymy na psychosyntezę jako na całość nie jawi się nam
ona jako pewna szczególna doktryna psychologiczna czy jako pewna
techniczna procedura. Jest to przede wszystkim dynamiczna koncepcja
naszego życia psychicznego, które jest tu opisane jako gra i walka
pomiędzy różnymi siłami oraz pomiędzy jednoczącym Centrum, które zawsze
dąży do ich zharmonizowania i spożytkowania. Psychosynteza używa wielu
technik, których celem jest przede wszystkim rozwój osobowości a
następnie jej uporządkowanie i postępujące zjednoczenie z Self. Te fazy
mogą być nazwane odpowiednio "fazą osobistą" i "fazą duchową".
Na tym zakończymy tę krótką prezentację podstawowych zasad
psychosyntezy. W kolejnej części tej "instrukcji użycia" psychosyntezy
przedstawione zostaną problemy psychiczne, które mogą wystąpić w trakcie
psychosyntezy, tak abyśmy byli świadomi co może nas spotkać w trakcie
pracy nad samym sobą. A potem już zabierzemy się za rzeczywistą pracę -
podane zostaną konkretne techniki, które można wykorzystać w procesie
pracy nad sobą.
--
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Szewczyk
www.amberrose.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-09-02 12:23:07
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4gdzieś czytałem, że Boga należy szukać w sobie, ale łatwo znaleźć
w sobie jakieś nieboskie stworzenie i na tym poprzestać...
osobiście nie wiem po co miałbym w sobie czegoś szukać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-09-02 14:53:40
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-09-02 15:10:19
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4Dnia Sun, 02 Sep 2007 16:53:40 +0200, Szczesiu napisze:
> Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
ma swoje wady i zalety, obawiam sie ze przejscie jest nieuniknione,
zreszta co za durny pomysl zeby znaki zapisywac na 8 bitach ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-09-02 15:22:24
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4On 2 Wrz, 13:11, Marcin Szewczyk <m...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
Masz genialna glowe do interesow..., do stwarzania sobie dobrych
gruntow do rozwoju, do pozyskiwania potencjalnych klientow, do
sprawdzania swojego produktu zanim wejdzie do obrotu, no i w
rezultacie - do robienia kasy. Nie zmarnuj tego. Jesli jeszcze nie
jestes, to mozesz byc swietnym businessmanem (czego z calego serca
zycze). To nie przytyk, to komplement :)
--
Pozdrawiam,
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-09-02 16:05:28
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4>>Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
> ma swoje wady i zalety, obawiam sie ze przejscie jest nieuniknione,
> zreszta co za durny pomysl zeby znaki zapisywac na 8 bitach ;)
Cholera.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-09-02 16:25:06
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4Dnia Sun, 02 Sep 2007 18:05:28 +0200, Szczesiu napisze:
>>>Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
>
>> ma swoje wady i zalety, obawiam sie ze przejscie jest nieuniknione,
>> zreszta co za durny pomysl zeby znaki zapisywac na 8 bitach ;)
>
> Cholera.
a w naglowku twojego posta widze takie coos:
Content-Transfer-Encoding: 7bit
celowo?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-09-02 17:41:26
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4Dnia Sun, 02 Sep 2007 08:22:24 -0700, Fragile napisze:
> Masz genialna glowe do interesow...
jeszcze jakby produkował motywację...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-09-02 18:59:53
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4Dnia Sun, 02 Sep 2007 16:53:40 +0200, Szczesiu napisze:
> Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
może pl.news.czytniki ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-09-03 16:08:09
Temat: Re: psychosynteza - cz. 4>>>>Cholerny Unicode. Krzaki zamiast polskie znaki.
>>
>>>ma swoje wady i zalety, obawiam sie ze przejscie jest nieuniknione,
>>>zreszta co za durny pomysl zeby znaki zapisywac na 8 bitach ;)
>>
>>Cholera.
>
>
> a w naglowku twojego posta widze takie coos:
> Content-Transfer-Encoding: 7bit
>
> celowo?
Sam napisałeś "co za durny pomysł..." ;-)
A poważnie, to po prostu wiadomość nie zawierała ani jednego polskiego
znaku, więc wystarczyło 7 bitów. Zobacz teraz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |