> Też tak miałem. Kiedyś mój kciuk wydawał się ogromny i ciągle się
> powiększał, stał się nawet większy od telewizora, róg pokoju się oddalał w
> nieskonczoność. To był najstraszniejszy okres mojego życia ;P.
>
>
> To chyba, o ile dobrze pamiętam, wina nieco zmienionego składu krwi ze
> względu na chorobę, leki i gorączkę.
>

A czy to przypadkiem nie skutek przyblizania kciuka powoli do srodka nosa
polaczonego z wpatrywaniem w srodek paznokcia stojac naprzeciwko rogu
pokoju?

;-)