Data: 2010-02-01 19:57:17
Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hk7aop$pa2$2@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hk6hhj$rtn$1@inews.gazeta.pl...
>> Gdyby wszyscy goście w chwili "równe 2 minuty" byli już dodani
>> to nie byłoby problemu co zrobić z gośćmi, którzy chcą się
>> dokwaterować do hotelu Hilberta w którym wolnych pokoi BRAK,
>> bowiem takich gości by nie było - a są. Czy potwierdzasz to, że są?
>> Hotel ma komplet więc jest zbiorem PEŁNYM, a mimo to są nowi
>> goście, którzy jeszcze nie mają przydzielonych numerów.
>> Pierwszy z tych gości ma numer 1'1. Tak?
> Nie ma zbioru gości skąd sa brani ale powiększany jest zbiór gości
> w hotelu. W chwili dwie minuty jest nieskończona ilośc gości w hotelu.
> Całkiem inna sprawa że gdy hotel jest pełny można dodać nowych
> gości.
Skoro są nowi goście, a hotel ma więcej pokoi niż liczb w zbiorze liczb
naturalnych, co co Ci przeszkadza dodawać ich po jednym do hotelu
w trzeciej minucie? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|