Data: 2002-11-19 23:16:24
Temat: Re: pytania
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Saman_tha" <s...@p...fm> wrote in
news:are1el$s6v$1@news.tpi.pl:
> Przepraszam nie napisalm pije oczywiscie niegazowana
> niskomineralizowana lub gotowana (ostudzona)
Gotowaną? 8-0 Masakra (śmierdzi).
> Gazowanej nie pie wogole! Nie lubie
Ja wolę kranówę od gotowanej studzonej. No ale DGCC...
>> Niedobrze. Po co tyle pić?
>
> To juz pisalam..
A nie doczytałem - nie ma szansy przeczytać wszystkiego na kilku
grupach. :-)
> jak mi sie chce palic to ide do lodowki albo na
> polke ze slodyczami..
A może zacznij np. sprzątać? Chyba też pomoże (ja w ogóle nie
wierzę w takie zastępstwa dla papierosa - albo się pali, albo nie,
ale...).
> Wiec zeby ne isc do tej lodowki czy polki to biore szklanke wody
> :) I juz mi sie nie chce palic:) druga zaleta - nie tyje :)
'Ani przed, ani po, tylko zamiast!' ;-) Tak sobie myślę, że jeśli
już _musisz_ coś zrobić zamiast palenia, to czy owoc (taki bardziej
zajmujący typu pomarańcza) albo pestki dyni nie byłyby lepsze (zamiast
części tej wody)?
> no ale ja pije niskomineralizowana albo zwykla przegotowana
> (zimna) Wiec czy ona tez cos mi osadza?
Nie wiem. Ale IMO lepiej nie wmuszać w siebie więcej
czegokolwiek, niż to naprawdę potrzebne. Jak nie osadza, to może
wypłukiwać minerały czy witaminy...
>> Ryba to mięso (jeśli masz inną teorię na temat mięśni ryby to
>> słucham z uwagą)
>
> dla mnie ryba to mieso - tyle ze rybie
No to po co pytasz wegetarian? Trollujesz, hę? ;-)
> No wlasnie dla smaku. Ja wielbiam wedzone ryby - stad moje
> pytanie:)
A jak uwielbiasz, to jedz. Może akurat mają jakiś składnik,
którego masz niedobór (i nie masz go w innym pożywieniu) i stąd to
uwielbianie? Inna sprawa, że wędzona ryba działa trochę na zasadzie
chipsów - można zjeść każdą ;-) ilość i chciałoby się jeszcze.
> Po pierwsze jestem cwiczaca (plywam i skakam na skakance)
> po drugie nie lykam pastylek NIGDY (bo jestem wrogiem lekow, a
> pozatym moge obie na to pozwolic zwzywszy na to, ze wogole nie
> choruje)
>
> zle mnie oceniles :)
A to akurat nie była (w zamierzeniu - faktycznie wyszło ciut
inaczej, jak to teraz czytam) ocena, tylko takie przemyślenie. Jakieś
tam delikatne preparaty możesz brać, jeśli odczuwasz potrzebę (przy
ćwiczeniach to chyba wapń i magnez głównie?), ale raczej minimalne
ilości, typu 10%-25% tego, co zalecają.
--
/**** Muszą nas policzyć przed wstąpieniem do UE. ****\
|**** Za 10 lat zobaczymy ilu to przeżyło. ****|
\**** Seva ****/
|