Data: 2010-01-12 11:05:56
Temat: Re: pytania Robakksa - ZMYSŁY
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sami je zapychamy smieciem wszelakim i cierpimy potem.
Jest taka zen-opowiastka, doświadczenie (napatoczyłam się na nią w fimie
Kamataki (bardzo polecam zresztą)).
Tu Starszy Pan, mistrz i wuj w jednej osobie nalewa gościowi (rozgadanemu
Amerykaninowi, pełnemu wiedzy i wszystkiego) herbatę do filiżanki. I leje tą
herbate, leje, filiżanka się przelewa, a on leje..leje...leje....
W ten sposób pokazuje swojemu gościowi, że ten jest tak pełen wszystkiego,
że nie ma w nim już miejsca na nic nowego, na naukę. Że czas opróznić
"filiżankę", zrobić miejsce na nowe. Na radość poznawania? Na pokorę.
Bardzo mi to wpadło w oko.
MK
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:a5e24894-7ec3-4a34-bca4-109c6e0ef7b7@m16g2000yq
c.googlegroups.com...
On 12 Sty, 08:18, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> Gdzieś czytałem, że ludzie w przeszłości posiadali zmysły:
> - wzrok
> - słuch
> - węch
> - smak
> - dotyk
> - równowaga
> Siódmym zmysłem był podobno UMYSŁ.
>
> Po co ludziom w przeszłości były potrzebne zmysły?
> Podobno
> - wzrok służył do patrzenia
> - słuch służył do słuchania
> - węch służył do wąchania
> - smak służył do smakowania
> - dotyk służył do dotykania
> - równowaga służyła do utrzymywania postawy wyprostowanej
> ale do czego służył UMYSŁ???????
Moim zdaniem, do postrzegania pozazmyslowego.
> Ktoś wie? :)
Nie wiem, czy wiem.
Jednak, gdyby nie nachalna wszechobecnosc mediow,
uwazam, ze sluzylby nadal temu samemu.
W tym kontekscie mozna zadac takie oto pytanie:
Kto, i po co, zaglusza nasze umysly?
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~ c: psf,psp
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Hanka
ESP, czyli extrasensory perception
|