Data: 2004-06-29 15:17:30
Temat: Re: pytanie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Slawek [am-pm]; <cbndq8$468$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Po drugie - używasz mało zrozumiałej (jak
> dla mnie) nowo-mowy. Chyba sobie dowolnie wymyślasz jakieś
> pojęcia (które coś tam określają), niezbyt dbając o ich sprecyzowanie
> czy wyjaśnienie potencjalnym czytelnikom.
No więc to coś w rodzaju "procesu twórczego" - pojęcie z pierwszego
postu i ostatniego wyrażone tym samym wyrazem może znaczyć już cos
innego - dlatego zrobiłem podsumowanie. ;) Może się poprawię, tylko
skończę czytać ogłoszenia o pracy.
> Miałbym małą prośbę, abyś jak najczęściej podawał przykłady,
> jak najwięcej przykładów ilustrujących Twoje wywody.
No dobra, sam se kupię tę książkę - nie używam pojęć jednoznacznych
[części mózgu, substancje], bo wtedy mimo dobrych intencji z mojej
strony, ale zbyt małej wiedzy "słownikowej" łatwo mnie "trafić".
> No właśnie - czym są według Ciebie "narządy zewnętrzne mózgu"?
> I czym się na przykład różnią od "narządów wewnętrznych mózgu"?
A to problem z brakiem nazewnictwa - narządy wewnętrzne "mózgu"
zewnętrzne dla pamięci - to lepiej oddaje specyfikę "pojęcia", ale chyba
jest jeszcze mniej zrozumiałe. ;)
> Zadam jeszcze jedno pytanie, bo ostatnio na wszystkie sposoby
> odmieniasz "warunkowanie". Czy dopuszczasz sytuację,
> w której jakiś człowiek postępuje/reaguje bez jakiegokolwiek
> warunkowania? Wykonując czy realizując genetycznie zapisany
> "program"? Coś mi tymczasem jakoś za bardzo Twoje koncepcje
> pachną "tabulą razą".
Zgadza się, ale nie jestem pod przemożnym wpływem filozofii
"akademickiej" - gdybym miał rozwijać coś, co ma w nazwie filozofia, to
chyba bym się źle poczuł. ;)
> Na razie.
Na razie
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|