Data: 2001-09-24 19:29:37
Temat: Re: pytanie do lekarzy
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3BAE92CA.1560AB86@poczta.onet.pl...
> program studiow jest dostepny, podreczniki rowniez, zadna tajemnica dla
> zainteresowanych.
jak widac nie kazdy mimo to wie.
> Temat dotyczyl udzielania odpowiedzi na pytania na grupie medycyna.
> Wiekszosc pytan dotyczy informacji zapisanej na CD i dlatego odpowiedzi
> to udzielenie informacji.
to czemu takiej informacji nie udzielisles, skoro
sa takie zapisy.
> dokladnie
> ale na usenecie taka sytuacja jest niemozliwa.
czyli jedank sie zgadzasz, ze nie mozna leczyc przez internet ?
> Nie kazdy ma ulotke informacyjna przed soba i stad te pytania o
> informacje.
alez w Polsce kazde lekarswo dostaje sie z ulotka, jest w kazdym pudelku.
> Przekazywanie informacji nie ma nic wspolnego z leczeniem.
> Czytanie gazety lekarskiej tez nie ma nic wspolnego z leczeniem.
> Bywanie na konferencjach medycznych to tez nie jest leczenie.
ale przeciez ty starales sie wytlumaczyc brak potrzeby
lekarzy, bowiem wszystkie informacje posiadane przez lekarza
teraz mozna znalesc w usenecie/internecie.
> Przeciez to nie jest tak ze 1001-szy laryngolog wymysla nowe metody
> leczenia.
> 1001-szy laryngolog stosuje metody leczenia, diagnostyki stosowane przez
> pozostalych 1000 laryngologow.
wbrew pozorom tak to nie wyglada.
>
> Na usenecie pytania dotycza poszukiwania informacji, a nie porad.
> Porada wystepuje jedynie w stosunku lekarz-pacjent
> a takiej relacji brak na usenecie, zatem zgodnie z kodeksem etyki
> lekarskiej
> informacje udzielane na usenecie nie moga zostac uznane sa porady
> lekarskie
> a co wiecej, 99% lekarzy na swiecie wyraznie zastrzega, ze udzielajac
> informacji na usenecie, w internecie, informacje te nie maja charaktery
> porady lekarskiej.
interesujace, widocznie w porzednich postach zle cie zrozumialam.
> Nie. Pacjentem sie jest konkrtnego lekarza. A na usenecie taka relacja
> prawnie jest niedopuszczalna.
kwestia definicji, to wszystko.
>
> Rocznie miliony osob korzystajacych z internetu przegladaja rozne
> materialy i odczytuja wczesniejsze odpowiedzi profesjonalistow na
> pytania, ktore by sami chcieli zadac.
tak ale jak sam twierdzisz nie jest to podstawa do leczenia.
>
> Gdzie >?
nie zauwazyles ze i na tej grupie sa takowi.
iwona
|