« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2004-09-20 20:41:18
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Roch Dz." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cincoc$fke$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kasiatoya" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cimh4c$fee$1@inews.gazeta.pl...
>
> ;)))
> oczywiscie
> mineta tez zdrada
>
> zdradzil mnie bo pomyslal przez chwile o innej
> dla mnie to tez duza zdrada
>
>
a skad wiesz czy pomyslal? powiedzial ci?
hmmm....
skad wiesz ze on nie mysli o innych tylko ci o tym nie mowi?
kasiatoya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2004-09-20 20:42:23
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Kasiatoya" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cinf3r$3m5$1@inews.gazeta.pl...
> a skad wiesz czy pomyslal? powiedzial ci?
> hmmm....
> skad wiesz ze on nie mysli o innych tylko ci o tym nie mowi?
nigdy nie bede pewna
ale akurat o tym mi powiedzial
wiec mam nadzieje ze mi o tym, nastepnym razem tez powie
a jak nie to zdradzi fiyzcnie predzej czy pozniej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2004-09-20 20:42:33
Temat: Re: pytanie do mężatek"Kasiatoya" <k...@g...pl> skrev i meddelandet
news:cinf3r$3m5$1@inews.gazeta.pl...
> a skad wiesz czy pomyslal? powiedzial ci?
> hmmm....
> skad wiesz ze on nie mysli o innych tylko ci o tym nie mowi?
Zestaw podstawowy: pas cnoty, wykrywacz mysli, klapki na oczy (zeby nie
patrzyl w inna strone).
Zestaw dodatkowy: poradnik myslenia "tak jak ja", slownik wyrazow
wulgarnych, kibel, lornetka (do podgladania znajomych i ich kochankow),
komputer.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2004-09-20 20:43:28
Temat: Re: pytanie do mężatek"Roch Dz." <r...@i...pl> skrev i meddelandet
news:cinf8o$r1k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mam inne zdanie na ten tema
Wierze.
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2004-09-20 20:47:14
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Roch Dz." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cindf3$jct$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ale nie zmienisz ludzkiej (meskiej i kobiecej natury), nawet na sile
> rownouprawnienei jasne, ale nie jesli chodzi o szmacenie sie
> facet wiadowmo, wiekszosc to szmaty, ale kobiety moim zdaniem nie powiiny
> tak sie zachowywac
> troche szcunku dla siebie
> przede wszystkim
no wlasnie nie rozumiem dlaczego kobiety musza sie szanowac a mezczyzni nie?
i jakie sa te roznice w naturze?
bo jak juz napisalam czlowiek jest istota sexualna niezaleznie od plci i
taka wlasnie jest jego natura
tak bardzo przywiazalas sie do stereotypow ze az mi cie szkoda
> > jeszcze raz tu podkresle ze wszystko co piszesz bardzo opiera sie na
> > stereotypach (zaluje ze stereotypach laskawszych dla panow)
>
> wcale nie laskawszyxcch ;), wiem ze faceci to dziwki
> po prostu zawsze myslalam ze chociaz kobiety siebie szanuja...
>
czujesz sie lepsza od mezczyzn bedac kobieta? w tym sensie ze ty panujesz
nad swoja sexualnoscia a oni nie?
uwazasz ze stlumienie popedow i instynktow to oznaka szacunku dla wlasnej
osoby?
kasiatoya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2004-09-20 20:49:28
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Roch Dz." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cine1b$mag$1@nemesis.news.tpi.pl...
> on mnie za bardzo kocha zeby mnie ponownie zdradzic
> zreszta szukalam kogos kto mysli bardzo podobnie do mnie
> wiec sanma wyciagnij sobie wnioski
>
>
wiesz...
wnioski sa takie ze niby mysli podobnie ale zdradzil...
teraz idac twoim tokiem rozumowania tylko czekac az zrobi to po raz drugi i
kolejny...
kasiatoya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2004-09-20 21:03:17
Temat: Re: pytanie do mężatek> >pisane i niepisane prawa społeczeństw... Chcesz mi powiedzieć, ze
naprawdę
> >nie widzisz różnicy między dobrem a złem? Między miłością a gwałtem?
> > Między
> >zabijaniem a ratowaniem życia? Między zdradą a wiernością? uczciwością a
> >kłamstwem?
>a nie zauwazyles ze moralnosc sie zmienia na przestrzeni wiekow???
> jestem pewna ze przez swoja krotkowzrocznosc i pojscie po lini
najmnijeszego
> oporu bardzo czesto sie mylisz w tych wyrokach
> mysle ze jesli twoj swiat jest czarno bialy to jest jednoczesnie bardzo
> ubogi bo jakze latwo w nim kogos skreslic - bo jest zly...
Przepraszam, ale chyba kompletnie nie zrozumiałaś tego co pisałem, skoro w
ten sposób interpretujesz moje słowa.Może to moja wina - byc może nie dość
jasno wyjaśniłem mój punkt widzenia - ale już mi się nie chce za bardzo
kolejny raz mówić o tym samym, więc poprzestanę na tym co do tej pory
powiedziałem w poprzednich postach ....
Krótkowzroczność? pójście po linii najmniejszego oporu?skreślanie ludzi? -
nie wiem na jakiej podstawie przyszły Ci takie hasła do głowy....chyba się
po prostu nie dogadamy....
Dobranoc
Crony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2004-09-20 21:52:47
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_utandetta.com> napisał w
wiadomości news:cinfbr$sdv$1@news.onet.pl...
> Zestaw podstawowy: pas cnoty, wykrywacz mysli, klapki na oczy (zeby nie
> patrzyl w inna strone).
> Zestaw dodatkowy: poradnik myslenia "tak jak ja", slownik wyrazow
> wulgarnych, kibel, lornetka (do podgladania znajomych i ich kochankow),
> komputer.
nie przesadzajmy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2004-09-20 21:56:50
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Roch Dz." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cinjl1$hj1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_utandetta.com> napisał w
> wiadomości news:cinfbr$sdv$1@news.onet.pl...
>
> > Zestaw podstawowy: pas cnoty, wykrywacz mysli, klapki na oczy (zeby nie
> > patrzyl w inna strone).
> > Zestaw dodatkowy: poradnik myslenia "tak jak ja", slownik wyrazow
> > wulgarnych, kibel, lornetka (do podgladania znajomych i ich kochankow),
> > komputer.
>
>
> nie przesadzajmy
>
>
sek w tym ze ona zdaje sie nie przesadza...
kasiatoya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2004-09-21 04:38:42
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Crony" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cingim$9jb$1@inews.gazeta.pl...
> Przepraszam, ale chyba kompletnie nie zrozumiałaś tego co pisałem, skoro w
> ten sposób interpretujesz moje słowa.Może to moja wina - byc może nie dość
> jasno wyjaśniłem mój punkt widzenia - ale już mi się nie chce za bardzo
> kolejny raz mówić o tym samym, więc poprzestanę na tym co do tej pory
> powiedziałem w poprzednich postach ....
Sprytnym zabiegie oratorskim były wrzucenie do jednego worka
zdarzeń w których łatwo odróżnic białe od czarnego.
Jednak w przypadku kłopotów natury emocjonalnej pary
nie można tak łatwo ferować wyroki.
> Krótkowzroczność? pójście po linii najmniejszego oporu?skreślanie ludzi? -
> nie wiem na jakiej podstawie przyszły Ci takie hasła do głowy....chyba się
> po prostu nie dogadamy....
Na podstawie Twoich postów, zresztą pogląd Katarzyny jest zgodny z moim.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |