| « poprzedni wątek | następny wątek » |
301. Data: 2004-09-22 18:00:57
Temat: Re: pytanie do mężatekWed, 22 Sep 2004 19:41:30 +0200, na pl.soc.rodzina, Crony napisał(a):
>.. W pełnych wyświechtanych zwrotów, niby-psychologicznych rozprawach
> grupowiczów...
>... Nie wiem czy za chwilę nie rozszarpią Cię nasze grupowe "psycholożki"
>...wymyślne analizy rodem z Harlequinów...
Przeczytałem sobie kila Twoich ostatnich postów i zastanawiam się, dlaczego
uczestniczysz w grupie, o której masz tak kiepskie zdanie? Np. rozmawiasz z
Kasiątoyą kilometrami cytując cytaty, w co drugim poście sugerując jak
bardzo nie ma sensu ta Twoja z nią dyskusja.
Wygląda na to, że komuś chcesz udowodnić, że jesteś mądrzejszy. Nie rób z
siebie Crony niewinnej Agnieszki...
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
302. Data: 2004-09-22 18:19:50
Temat: Re: pytanie do mężatek> Przeczytałem sobie kila Twoich ostatnich postów i zastanawiam się,
dlaczego
> uczestniczysz w grupie, o której masz tak kiepskie zdanie?
Dlatego, że czasem i tu zdarzają się ciekawe wypowiedzi - jak Grzecha Otnika
np. A co do zdania na temat grupy - uczestniczę w niej i moja kiepska opinia
na temat rad tu dawanych - to także bicie sie we własne piersi, bo uwazam,
ze nader często uczestniczę w dyskusjach o niczym - jakichś teoretycznych
dywagacjach, które niespecjalnie służą człowiekowi, który przedstawia swój
problem. Dobrze by było z tym skonczyc - mam swiadomość, że zamiast
wrzucania "kilogramów postów" przez uczestników rozmów i wzajemnych, pełnych
personalnych docinków, jałowych dyskusji - warto faktycznie skupić się na
tym, jak możemy wspólnie pomóc człowiekowi, który o tę pomoc prosi....Ten -
bardzo prawdziwy post Grzecha Otnika troche mi to własnie uświadomił...
Co do dyskusji z Kasiatoyą i innymi uczestnikami grupy - używam cytatów po
to, zeby jak najwłaściwiej odnieść się do słów rozmówcy i nie jest to
wyrazem pogardy dla niego/niej a wrecz przeciwnie - szacunku. Natomiast nie
ma szacunku do technik polegających na zmienianiu słów i intencji rozmówcy
tudziez personalnych atakach - w takich sytuacjach faktycznie mam
watpliwości, co do sensu rozmowy w ogóle...
Ale wracając do tematu - nie uwazam, że jestem "niewinną Agnieszką":). Wręcz
przeciwnie - uważam, że niepotrzebnie zapętliłem się w sporo niepotrzebnych
kłótni na tej grupie - mogłem zdecydowanie to sobie odpuscić. Ale liczę na
to, że podobnej samokrytyki dokonają i inni uczestnicy grupy - zobaczmy
sami, ile na tej grupie jest niepotrzebnych złośliwości, wzajemnych
oskarżeń, epitetów a jak mało rzeczowych rad. Mało tego -ludzie, którzy -
jak Grzech Otnik - rezygnują z nibypsychologicznej nowomowy i pzredstawiają
problem "po ludzku" - takim jakim go widza w świecie wokół nas - sa
najczęściej głównym obiektem ogólnego potępienia za "nieprawomyślność"....
Pozdrawiam
Crony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
303. Data: 2004-09-22 19:02:44
Temat: Re: pytanie do mężatekWed, 22 Sep 2004 20:19:50 +0200, na pl.soc.rodzina, Crony napisał(a):
>> Przeczytałem sobie kila Twoich ostatnich postów i zastanawiam się,
> dlaczego
>> uczestniczysz w grupie, o której masz tak kiepskie zdanie?
>
> Dlatego, że czasem i tu zdarzają się ciekawe wypowiedzi - jak Grzecha Otnika
> np. A co do zdania na temat grupy - uczestniczę w niej i moja kiepska opinia
> na temat rad tu dawanych - to także bicie sie we własne piersi, bo uwazam,
> ze nader często uczestniczę w dyskusjach o niczym - jakichś teoretycznych
> dywagacjach, które niespecjalnie służą człowiekowi, który przedstawia swój
> problem. Dobrze by było z tym skonczyc - mam swiadomość, że zamiast
> wrzucania "kilogramów postów" przez uczestników rozmów i wzajemnych, pełnych
> personalnych docinków, jałowych dyskusji - warto faktycznie skupić się na
> tym, jak możemy wspólnie pomóc człowiekowi, który o tę pomoc prosi....
Dość długo miałem podobne zdanie na temat funkcji grup dyskusyjnych takich
jak np. ta - psr. Sądziłem, że można pomóc, że to się komuś przydaje. I po
części dalej tak myślę, jednak zauważyłem, że jak właściwie w każdej grupie
społecznej i na newsach podstawową rolę grają "egoizmy". Sam zdajesz sobie
sprawę jak łatwo "zakręcić" się w emocjach, pociągnąć bezsensownego flejma.
Podstawowym powodem tego stanu rzeczy jest chyba zbyt poważne traktowanie
swojej roli, brak dystansu do problemów tu poruszanych, ochota "bycia
dobrym, pomocnym".
Oczywiście wszystko co piszę dotyczy mnie samego.
Tak sobie myślę, że jakbym miał wybierać miejsce do życia między knajpą a
kościołem wybrałbym pierwszą opcję, mimo nawet tego, że często moje posty
brzmią jak uduchowione kazania skacowanego kaznodzieji.
>...warto faktycznie skupić się na
> tym, jak możemy wspólnie pomóc człowiekowi, który o tę pomoc prosi....
Tylko wtedy nie byłaby to "żyjąca" grupa dyskusyjna.
Swoją drogą mam wrażenie, że najwięcej korzyści dla siebie wynoszą z grupy
Ci, którzy ją _tylko_ czytają.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
304. Data: 2004-09-22 19:12:52
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:cirpka$e33$1@inews.gazeta.pl...
> kolorowa wrote:
>
> > A co ona może zrobić, żeby on nie pomyślał o innej? Zrestartować;)
>
> Chyba tak ;-)
widze ze jednak Was trzeba zrestartowac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
305. Data: 2004-09-22 19:37:30
Temat: Re: pytanie do mężatekUżytkownik puchaty napisał:
> Swoją drogą mam wrażenie, że najwięcej korzyści dla siebie wynoszą z grupy
> Ci, którzy ją _tylko_ czytają.
Myślę, że jest dokładnie odwrotnie.
Najwięcej korzyści mają Ci co pisują - to troche jak rozprawienie sie ze
sobą, ze swoimi poglądami.
Ile razy dajesz rady, bo sam masz taki sam problem? I wiesz, jakie jest
rozwiązanie, mimo że nie umiesz go sam do siebie zastosować?*
Eulalka
* Pytanie z gatunku retorycznych, sama sobie tez moge takie zadać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
306. Data: 2004-09-22 19:58:23
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Crony" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ciscsf$g7v$1@inews.gazeta.pl...
Tak sie zastanawiałem kiedy zabraknie Ci argumentów i pójdzisz w to co
najbardzies lubisz
obrażanie ludzi a potem pisanie że miałeś co innego na myśi.
Gratuluję dobrego samopoczucia
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
307. Data: 2004-09-22 20:03:32
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Grzech Otnik" <g...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cirbuk$8lf$1@inews.gazeta.pl...
> Oczom nie wierzę !!!!! Kobieta to pisze? A gdzie te wszystkie lata
upokorzeń
> przez partnera? A gdzie zmarnowane życie, które Ci zafundował?
> Naprawdę jesteś w stanie pomyśleć o konsekwencjach?
> Eh, żeby wszystkie tak potrafiły.
Szufladkowanie ludzi to nie jest moim zdaniem dobry sposób na życie.
Jest wystarczająco dużo mądrych ludzi na świecie.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
308. Data: 2004-09-22 20:08:23
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cisk67$kbr$2@theone.laczpol.net.pl...
> Użytkownik puchaty napisał:
>
> > Swoją drogą mam wrażenie, że najwięcej korzyści dla siebie wynoszą z
grupy
> > Ci, którzy ją _tylko_ czytają.
>
> Myślę, że jest dokładnie odwrotnie.
> Najwięcej korzyści mają Ci co pisują - to troche jak rozprawienie sie ze
> sobą, ze swoimi poglądami.
> Ile razy dajesz rady, bo sam masz taki sam problem? I wiesz, jakie jest
> rozwiązanie, mimo że nie umiesz go sam do siebie zastosować?*
Pięknie powiedziane.
Kazdy kto tylko chce może coś dobrego z tej grupy wynieść.
Można zobaczyć jak myślą inni ludzie, nawet wtedy gdy pisząc długie posty
piszą co chwilę że to nie ma sensu.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
309. Data: 2004-09-22 20:19:15
Temat: Re: pytanie do mężatek> Tak sie zastanawiałem kiedy zabraknie Ci argumentów i pójdzisz w to co
> najbardzies lubisz
> obrażanie ludzi a potem pisanie że miałeś co innego na myśi
> Gratuluję dobrego samopoczucia
>
> Jacek
Czy ty się, trollu w końcu ode mnie odczepisz???? Pisałem Ci kilkakrotnie na
grupie, że nie mam ochoty na dyskusję z tobą, napisałem ci odpowiednią
prosbę na priv, gdy wciąż sie mnie czepiałeś- ale wciąż do Ciebie nic nie
dociera.....ODCZEP SIĘ W KOŃCU ODE MNIE!!!!
Twoim koronnym argumentem (wobec kobiety!!!) w tej dyskusji było : "Wiesz a
może o Tobie plotka mówi że nie ma takiego, który by z Tobą nie spał?"... I
Ty kogokolwiek chcesz tutaj pouczać i strofować? Gratuluję dobrego
samopoczucia i jeszcze raz powtarzam - przyczepiaj się do kogoś innego - ja
nie mam ochoty zniżać się do dyskusji z kimś takim jak ty.
Crony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
310. Data: 2004-09-22 20:29:15
Temat: Re: pytanie do mężatek
Użytkownik "Crony" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cismo5$44e$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ty się, trollu w końcu ode mnie odczepisz???? Pisałem Ci kilkakrotnie
na
Nie jestem trollem.
> grupie, że nie mam ochoty na dyskusję z tobą, napisałem ci odpowiednią
więc po co piszesz pod moim postem, bądź konsekwentny.
> prosbę na priv, gdy wciąż sie mnie czepiałeś- ale wciąż do Ciebie nic nie
Nic nie dostałem.
> dociera.....ODCZEP SIĘ W KOŃCU ODE MNIE!!!!
Szkoda gardła nie krzycz.
> Twoim koronnym argumentem (wobec kobiety!!!) w tej dyskusji było : "Wiesz
a
> może o Tobie plotka mówi że nie ma takiego, który by z Tobą nie spał?"...
Nie wiem czy on był koronny? Ale fakt napiasałem to bo ona zastanawia się
czy uczestnić w plotkarskim światku czy nie.
I tak mnie zastanowiło jak czuła by się gdyby to ona była tematem takich
plotek.
> I
> Ty kogokolwiek chcesz tutaj pouczać i strofować?
Ciebie.
Gratuluję dobrego
> samopoczucia i jeszcze raz powtarzam - przyczepiaj się do kogoś innego -
ja
> nie mam ochoty zniżać się do dyskusji z kimś takim jak ty.
Nie ?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |