Data: 2003-05-13 15:58:49
Temat: Re: pytanie do specjalistow! :-)
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Marsel <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>.. cos wiecej trzeba? no coz, trzeba byc desperatem lub
>> wariatem zeby sie lapac takiej roboty, ale to tylko moje zdanie ;-)
>Whyyy? możesz rozwinąć uzasadniając swoje zdanie? ciekawam okrutnie ;-)
>pozdrówka:-)
>aneta
Mysle ze to.. nie wiem jak to okreslic- trudna praca?.
ie wyobrazam sobie np. aby 'malolaty' zdawaly sobie w pelni sprawe z czym to
sie wiaze w momencie kiedy wybieraja ow "szlachetny" zawod, (ktory potem
pozostaje czesto tylko wielkim zawodem?)
Cos tam sie mowi o predyspozycjach do tej pracy, ale ja nie wierze ze mozna
miec, czy wyksztlacic sobie, taki rodzaj wrazliwosci-niewrazliwej. Szczerze
mowiac uwazam bardziej pokreconego zawodu nie ma - przy zalozeniu ze pochodzi
sie do tego hm... idealistycznie.
A jesli normalnie - dla zdobycia srodków do zycia? w takim ukladzie jest to
bardzo nieciekawa praca, i nie sadze aby ktos kto nie musi sie tego
podejmowal. Tyle ze ksztalcenie wydaje sie tak deformujace czlowieka, ze potem
trudno wyrwac sie z kolein.
Przynajmniej tak to mozna widziec z drugiej strony.
czy mozna miec satysfakcje z takiej pracy?
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|