Data: 2005-04-07 05:51:48
Temat: Re: pytanie...nie pierwsze i nie ostatnie ;)
Od: "Wojtas" <w...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jeśli nie masz chorób serca/układu krążenia i nie przesadzasz z
> dawkowaniem,
> to wpływ na zdrowie jest praktycznie żaden. Nawet raz spotkałem się z
> opinią
> lekarza, iż odchudzanie bez stosowania takich środków jest gorsze, bo
> męczymy się przez znacznie dłuższy czas :)
Problem w tym, ze zaden lekarz mi nigdy nie powiedzial ze mam problemy z
sercem ale ja nie bylem u lekarza kupe lat wiec nawet nie mial zaden
okazji.....
Poza tym mam spooora nadwage wiec calkiem mozliwe ze moje serducho ma jakis
problem - sam nie wiem....
>> Efedryna potrafi uzaleznic
> Eeee... Właśnie, że efedryna NIE POTRAFI uzależnić fizycznie. W
> przeciwieństwie do alkoholu czy nikotyny, nie posiada takich możliwości.
> Uzależnić się od niej można jedynie psychicznie (tak jak można uzależnić
> się od internetu, czytania grup dyskusyjnych, czy seksu, itp.. :)
Poczytalem troche i faktycznie. z tym troche przesadzilem....
>> poza tym jak przestalem to brac, to serducho
>> walilo mi jak oszalale przez jakies 2 tygodnie.....
> Jesteś pierwszy który tak miał. Zazwyczaj jest odwrotnie. Po gwałtownym
> odstawieniu na dzień (lub kilka) ciśnienie się obniża i jest się trochę
> bardziej sennym.
No pierwszy to nie...
WIelu ludzi zaobserwowalo u siebie "kolatanie" serca po odstawieniu
specyfiku....
Poczytajcie sobie www.sfd.pl dzial suplementacja
> Jaki preparat brałeś ? Jak dawkowałeś ? Przypuszczam że jesteś bardzo
> wrażliwy i w tym co łykałeś, były po prostu zbyt duże dawki jak dla
> Ciebie.
Nie pamietam ale cos SNI albo Prolaba cos z therma w nazwie - bylo to jakis
czas temu wiec nie pamietam....
Producent zalecal brac 2 kapsulki dziennie i tak bralem.
Spopro ludzi bierze ponoc po 4 dziennie ale ja po swoich objawach balem sie
wziac wiecej....
Pozdro, Wojtas
|