Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: pytanie z biegu
Date: Thu, 9 Sep 2004 11:06:38 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 68
Message-ID: <chp6f1$sre$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <chp55u$8p2$1@mamut.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1094720801 29550 62.111.226.242 (9 Sep 2004 09:06:41
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Sep 2004 09:06:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:286988
Ukryj nagłówki
Użytkownik "rentoon" <a...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:chp55u$8p2$1@mamut.aster.pl...
> Dziecko jest tak doskonalym zrodlem wiedzy na temat rodzica. Dziecko
czesto
> lepiej zna swojego rodzica niz on sam siebie.
> Mysle o czasie kiedy dziecko staje sie dorosle. Dlaczego wiec rodzice
czesto
> nie przyjmuja tego prezentu ? Przeciez czlowiek uczy sie cale zycie,
rozwija
> sie duchowo, poznaje siebie. Wlasny syn czy corka moga byc doskonalym
> nosnikiem wiedzy na wlasny temat.
> Niestety w wiekszosci przypadkow rodzic nie potrafi przyjac z pokora tego
co
> slyszy .... Czy moze w glebi ducha slucha ?
Dobre!
Jeszcze:
MZ, czesto osoby z zewnatrz wiedza na temat danej osoby wiecej niz ona sama
(znaczy... w specyficznym zakresie, bo nie w 100%), nie tylko dzieci.
Zreszta dotyczy to nie tylko rodzic-dziecko.
Osoba z zewnatrz potrafi np. lepiej ocenic sens walki (albo szanse na
zwyciestwo w potyczce)
zolnierza niz potrafi to sam zolnierz - po prostu zolnierza pochlaniaja inne
rzeczy, dodatkowo
jest zaangazowany emocjami i ciezko mu jest "na zmino" oceniac niektore
sprawy,
bo jest w "wirze walki". To samo pewnie jest z nasza samoobserwacja.
Zimny obserwator, moze wiedziec wiecej na nasz temat.
...po prostu nasza samoobserwacja rzadzi sie specyficznymi prawami.
> Dlaczego wiec rodzice czesto nie przyjmuja tego prezentu ?
Moze na tej samej zasadzie jak bulimiczka -swiadomo swojej choroby- nie
potrafi
przestac jesc/odchudzac sie.
To ze dzialamy tak, a nie inaczej jest czesto spowodowane przez rozne
sprzeczne
czynniki pomiedzy ktorymi jednak musimy sie jakos znalesc,
i to co moze wydaje sie oczywiste (albo bezsensowne) z zewnatrz,
po glebszej analizie nie musi byc wcale takie oczywiste.
Zreszta, sam rodzic byl kiedys takim dzieckiem - ale przestal nim byc.
Dlaczego?
No wlasnie, moze to doroslosc, ktora wymaga od nas pewnych wyrzeczen,
obowiazki, tak ze klimat dziecinstwo zostaje w tyle, zostaje zapomniany?
No wlasnie, co to za wyrzeczenia? Zauwaz, ze nawet dziecko w szkole musi
siedziec na lekcjach, zamiast sie spontanicznie bawic. To chyba jest wlasnie
ta doroslosc....
Szkola, obowiazki....
Pytanie dodatkowe :) - czy nie narzucajac nic dziecku (nie chodzi do szkoly)
tak ze zachowo ono swoja dziecienca nature, bedac doroslym,
byloby dobre dla niego? Kontrowersyjne...
Oczywiscie - dzieciaki to zrodlo wiedzy, informacji. Ale osobowosc rodzica,
nawet taka ktora "nie przyjmuje informacji od dziecka", ma tez swoje
uzasadnienie.
Idealnie byloby by byc doroslym i rownoczesnie zachowac taki pierwiastek
dziecka.
Tylko czy to sie da zawsze pogodzic?
Pozdrawiam,
Duch
|