| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-18 09:02:37
Temat: Re: pytanko
>Smiac sie nie chce, raczej plakac. Nie dosyc, ze mamy w Krakowie tego
>durnego Maklowicza z kolegami, co tesknia za zaborem, to jeszcze w
>Wielkopolsce ludzie poglupieli.
>
>
>Wladyslaw
Drogi Wladyslawie,
pomysl, zanim cos napiszesz, dobrze. Co ma piernik do wiatraka ? Bo jesli
sugerujesz, ze jakikolwiek Wielkopolanin moglby tesknic za zaborami - to
chyba przegapiles w szkole pare lekcji historii. A nalepki na samochodach to
zart, a nie wyraz nastrojow separatystycznych. Zreszta mysle, ze odrobina
lokalnego, dobrze pojetego patriotyzmu dobrze by nam wszystkim zrobila -
moze przestalo by nam zwisac, w jakim otoczeniu zyjemy a poza tym nareszcie
ktos zajalby sie proba ocalenia naszej kultury - takze, a moze przede
wszystkim, kulinarnej - bo na razie wyglada na to, ze nasza narodowa potrawa
staje sie hamburger i kurczak z KFC.
Herbatka
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-06-18 10:07:46
Temat: Re: pytankoHerbatka <b...@d...com.pl> wrote:
>
> Drogi Wladyslawie,
> pomysl, zanim cos napiszesz, dobrze. Co ma piernik do wiatraka ? Bo jesli
> sugerujesz, ze jakikolwiek Wielkopolanin moglby tesknic za zaborami - to
> chyba przegapiles w szkole pare lekcji historii.
No wlasnie, mialem wrazenie, ze to raczej ty spalas na historii.
> A nalepki na samochodach to
> zart
To kiepski i glupi zart.
>a nie wyraz nastrojow separatystycznych.
A jak rozumiec:
>Wielkopolanie to zupelne inna nacja niz reszta Polakow
Stwerdzilas tu doslownie, ze Wielkopolanie i Polacy to dwa rozne narody
(o ile rozumiem slowo "nacja" -- wg. slownika Doroszewskiego tyle co
"narod", "narodowosc")
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |