rajstopy dla panów na zimie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-17 13:36:02

Temat: rajstopy dla panów na zimie
Od: "js18" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Serdecznie
Nie wiem czy odpowiednia grupa, by poruszyc moj temat, jesli nie to
przepraszam.
Dbając o zdrowie mojego mezczyzny zaproponowałam mu noszenie rajtuz pod
spodnie.On stwierdził, że nie znosi kaleson i zgodził sie.
Z trwoga wspominam sylwester 2 lata temu, kiedy na 9-stopniowym mrozie
stalismy na dworze i poddziwialismy pokazy fajerwerków, kiedy on nie miał
nic na nogach, jedynie cienkie spodnie od garnituru. W tym roku obiecał ze
zacznie dbac o swoje zdrowie, bo nawet czapki nie chce zakładac zimą, o
szaliku i rekawicach nie wspomne. Czy jest cos w tym nieodpowiedniego, że
zgodził sie na noszenia rajstop. Mi to nie przeszkadza, bo chodzi przeciez o
jego zdrowie.
Prosze o uwagi. Moze macie podobne problemy ze swoim meżczyzną.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-17 14:26:22

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "js18" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnfkcb$986$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Dbając o zdrowie mojego mezczyzny zaproponowałam mu noszenie rajtuz pod
> spodnie.On stwierdził, że nie znosi kaleson i zgodził sie.

Żadnemu mężczyźnie w wieku powyżej 6-8 lat nie odważyłabym się zaproponować
noszenia kaleson, przy założeniu, że nie wyjeżdżałby pod biegun.

Inna sprawa, że facet, który mnie zaproponowałby noszenie barchanów pod
spodnie miałby krótki żywot przy mym boku....

pozdr

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 14:33:55

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"js18" wrote in message...
> Witam Serdecznie
> Nie wiem czy odpowiednia grupa, by poruszyc moj temat, jesli nie to
> przepraszam.
> Dbając o zdrowie mojego mezczyzny zaproponowałam mu noszenie rajtuz pod
> spodnie.On stwierdził, że nie znosi kaleson i zgodził sie.
> Z trwoga wspominam sylwester 2 lata temu, kiedy na 9-stopniowym mrozie
> stalismy na dworze i poddziwialismy pokazy fajerwerków, kiedy on nie miał
> nic na nogach, jedynie cienkie spodnie od garnituru. W tym roku obiecał ze
> zacznie dbac o swoje zdrowie, bo nawet czapki nie chce zakładac zimą, o
> szaliku i rekawicach nie wspomne. Czy jest cos w tym nieodpowiedniego, że
> zgodził sie na noszenia rajstop. Mi to nie przeszkadza, bo chodzi przeciez
> o
> jego zdrowie.
> Prosze o uwagi. Moze macie podobne problemy ze swoim meżczyzną.
> Pozdrawiam
============

I słusznie. Zdrowie jest jedno i nie podlega reklamacjom ;) Dlatego uważam,
że ten kto się wyśmiewa z podobnych sytuacji, jest po prostu... hmm...
bardzo niemądry... w końcu nie mieszkamy w Afryce i nasze zimy wymagają
odpowiedniego ubrania, a męskie spodnie najczęściej są zbyt cieńkie i nie
nadają się na wiatr i mróz...

Bozenka :-)
sloneczna miodzio dziewczyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 14:36:22

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-11-17 15:26,Użytkownik idiom ziewnął szeroko i rzekł:

> Żadnemu mężczyźnie w wieku powyżej 6-8 lat nie odważyłabym się zaproponować
> noszenia kaleson, przy założeniu, że nie wyjeżdżałby pod biegun.

Nie widzę nic niestosownego w tym, że facet chce dbać o swój pęcherz
moczowy i nerki, tak aby nie musiał w nocy co godzinę latać do toalety i
syczeć z bólu przy siusianiu. Bardzo łatwo jest się zaziębić (zwłaszcza,
jeśli się nosi cienkie, garniturowe spodnie), a leczenie jest upierdliwe
i długotrwałe. Jeśli ktoś chce wyglądać seksownie a sikać po kropelce -
jego problem.
>
> Inna sprawa, że facet, który mnie zaproponowałby noszenie barchanów pod
> spodnie miałby krótki żywot przy mym boku....

Wiesz co, a mój mąż zawsze do mnie mówi, żebym włożyła pod spodnie
rajstopy, bo jest zimno i żebym się nie przeziębiła. A jak się czeka na
przystanku na autobus czy tramwaj, to bardzo łatwo może człowieka
zawiać. A jeszcze jak się ma kurteczkę to pasa, to już w ogóle. I ja to
jego przypominanie odbieram jako troskę o mnie, bo mu na mnie zależy, a
co za tym idzie na moim zdrowiu. I cenię go za to.

Krusz.
--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 14:41:54

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kruszyzna" wrote in message...
> Dnia 2004-11-17 15:26,Użytkownik idiom ziewnął szeroko i rzekł:
>> Żadnemu mężczyźnie w wieku powyżej 6-8 lat nie odważyłabym się
>> zaproponować
>> noszenia kaleson, przy założeniu, że nie wyjeżdżałby pod biegun.
>
> Nie widzę nic niestosownego w tym, że facet chce dbać o swój pęcherz
> moczowy i nerki, tak aby nie musiał w nocy co godzinę latać do toalety i
> syczeć z bólu przy siusianiu. Bardzo łatwo jest się zaziębić (zwłaszcza,
> jeśli się nosi cienkie, garniturowe spodnie), a leczenie jest upierdliwe i
> długotrwałe. Jeśli ktoś chce wyglądać seksownie a sikać po kropelce - jego
> problem.
>>
>> Inna sprawa, że facet, który mnie zaproponowałby noszenie barchanów pod
>> spodnie miałby krótki żywot przy mym boku....
>
> Wiesz co, a mój mąż zawsze do mnie mówi, żebym włożyła pod spodnie
> rajstopy, bo jest zimno i żebym się nie przeziębiła. A jak się czeka na
> przystanku na autobus czy tramwaj, to bardzo łatwo może człowieka zawiać.
> A jeszcze jak się ma kurteczkę to pasa, to już w ogóle. I ja to jego
> przypominanie odbieram jako troskę o mnie, bo mu na mnie zależy, a co za
> tym idzie na moim zdrowiu. I cenię go za to.
> Kruszyna

Z ust mi to wszytsko wyjęłaś, dlatego nic nie tnę :))))))
Mężczyzna proponujący ubrać się cieplej dostaje ode mnie duużego plusa :)

Bozenka :-)
sloneczna miodzio dziewczyna

P.S. A być seksownym można niezależnie od szmatek, bo to przecież siedzi w
czlowieku, a nie na człowieku... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 14:51:06

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom wrote:

>>Dbając o zdrowie mojego mezczyzny zaproponowałam mu noszenie rajtuz pod
>>spodnie.On stwierdził, że nie znosi kaleson i zgodził sie.
>
> Żadnemu mężczyźnie w wieku powyżej 6-8 lat nie odważyłabym się zaproponować
> noszenia kaleson, przy założeniu, że nie wyjeżdżałby pod biegun.

A ja tam mojemu proponowałam i kupił sobie. I tyłek mu nie marznie.
Kalesony tak. Natomiast nie jestem pewna, z jakim przyjęciem spotkałaby
się propozycja rajstop. Nie jestem też pewna swojej reakcji na faceta w
rajstopach, obawiam się, że mogłabym wybuchnąć śmiechem.

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 15:05:34

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "Hafsa" <h...@...necie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "js18" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnfkcb$986$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam Serdecznie
> Nie wiem czy odpowiednia grupa, by poruszyc moj temat, jesli nie to
> przepraszam.
> Dbając o zdrowie mojego mezczyzny zaproponowałam mu noszenie rajtuz pod
> spodnie.On stwierdził, że nie znosi kaleson i zgodził sie.

No i extra...Sa takie rajstopy dla mezczyzn, jakby kalesony, ale sa to
rajstopy z odpowiednim wycieciem tu i owdzie
Swego czasu, w czasei srogich mrozow maz moj nosil i zaden to nie byl dla
niego wstyd.
Zas facet noszacy kalesony nie wzbudza we mnie jakis negatywnych emocji.
Trakuje sprawe normalnie.Przeciez nie zagladam nikomu pod spodnie na ulicy
;-))))

> Czy jest cos w tym nieodpowiedniego, że
> zgodził sie na noszenia rajstop. Mi to nie przeszkadza, bo chodzi przeciez
o
> jego zdrowie.

IMHO- niech je sobie sam kupi, lub kupcie je razem, by nie bylo
nieporozumien o kolor czy fason.
W koncu to jego zdrowie i nikomu nic do tego, w czym chodzi zima ubrany POD
SPODNIAMI.

> Prosze o uwagi. Moze macie podobne problemy ze swoim meżczyzną.

Wiesz, moj maz sie mocno zahartowal...kiedys kalesony, rastopy a
teraz....jesienna kurtke nosi cala zime.O bieliznie cieplejszej nie
wspomne....
Ale on jest jakis cieplokrwisty chyba.
Rekawiczki na wielkie mrozy.Czapki w ogole...
Nie przejmuj sie...chyba sporo z nas ma podobnie :-)))))
Pozdrawiam Hafsa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 15:06:34

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-11-17 15:41,Użytkownik Bozena ziewnął szeroko i rzekł:

> Mężczyzna proponujący ubrać się cieplej dostaje ode mnie duużego plusa :)

O czapce też przypomina :)

> P.S. A być seksownym można niezależnie od szmatek, bo to przecież siedzi w
> czlowieku, a nie na człowieku... ;)

Hmmmm, ja myślę, że są ciuszki bardziej i mniej seksowne (a są w ogóle
nieseksowne, tak jak kalesony na przykład), ale jest też tak,
przynajmniej w moim przypadku, że facet może być ubrany nie wiem jak
męsko i pachnieć nie wiem jak pięknie, ale jeśli jest idiotą, to mu to
nic nie pomoże.

Krusz.
dobra, wracam do roboty

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 15:14:35

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia 2004-11-17 15:41,Użytkownik Bozena ziewnął szeroko i rzekł:
>> P.S. A być seksownym można niezależnie od szmatek, bo to przecież siedzi
>> w czlowieku, a nie na człowieku... ;)
>
> Hmmmm, ja myślę, że są ciuszki bardziej i mniej seksowne (a są w ogóle
> nieseksowne, tak jak kalesony na przykład), ale jest też tak, przynajmniej
> w moim przypadku, że facet może być ubrany nie wiem jak męsko i pachnieć
> nie wiem jak pięknie, ale jeśli jest idiotą, to mu to nic nie pomoże.
> Kruszyna

No a ja przecie o czym? O tym samym ;))))))
Ciuszki moga tylko pomoc... :)

Chyba tez musze zabrac sie za robote zamiast latac po grupach... brrr... ;)

Bozenka :-)
sloneczna miodzio dziewczyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-17 15:23:50

Temat: Re: rajstopy dla panów na zimie
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom wrote:

> Żadnemu mężczyźnie w wieku powyżej 6-8 lat nie odważyłabym się zaproponować
> noszenia kaleson, przy założeniu, że nie wyjeżdżałby pod biegun.

O rany, a co w tych kalesonach takiego niegodnego jest? Majtki moga
nosic, skarpetki i podkoszulki tez, ale kalesony juz sa be?
No ok, wiem, ze brudnobiale rozciagniete wypchane na kolanach
gacie w stylu "Zenek przed telewizorem" nie sa ladne ani szczegolnie
apetyczne, ale moj TZ ma pare par ladnych granatowych i ciemnozielonych
kalesonow, cos prawie jak legginsy, tylko z odpowiednim wycieciem,
i nie widze w tym nic wstydliwego. Wprawdzie nie nosi ich na
co dzien, zreszta do przemieszczania sie od drzwi domu do samochodu
i z samochodu do biura nie sa niezbedne, ale na wszelkie bardziej
zimowe okazje i owszem. I nie wydaje mi sie, zeby to mu ujmowalo
meskosci :)

> Inna sprawa, że facet, który mnie zaproponowałby noszenie barchanów pod
> spodnie miałby krótki żywot przy mym boku....

Twoje nerki, Twoje jajniki, Twoj pecherz i Twoj facet, coz moge wiecej
powiedziec.

Pozdrawiam :)

BA